@dEstabil_napisał(-a)
...
Od około miesiąca TV zaczęła się klatkować, pikselizować itp, a prędkość internetu spadła do 50-70 Mb/s.
...
Czy masz w umowie zapisy określające minimalną gwarantowaną prędkość? Zapewne tak. Na co więc czekasz? Czemu nie złożyłeś reklamacji natychmiast po odnotowaniu problemu? Czemu płacisz za usługę która nie jest realizowana zgodnie z umową?
Naturalnie podstawą reklamacji może być tylko, tak jak koledzy już zasugerowali, test certyfikowany (a więc po kablu a nie po WiFi), wykonany wielokrotnie w ciągu doby. Reklamacja ma sens wyłącznie wtedy jeśli taki test potwierdzi Twoje szacunki. Jeśliby jakimś cudem okazało się jednak, że po kablu masz prędkość nominalną, to przyczyny takiego stanu rzeczy trzeba szukać w Twoim otoczeniu; WiFi nie jest medium szczególnie stabilnym i bardzo łatwo je zakłócić. W takim wypadku koniecznie pokaż co wyszło z tych testów, podpowiemy co robić dalej.
