@x4n7os jeżeli chodzi o dogadanie się z sąsiadem, to musi być notarialnie potwierdzone. Na gębę nic nie załatwiaj. Przy takiej zabudowie polecą koszty, geodeta, notariusz i ewentualny wykop.
@x4n7os Rozejrzałem się po okolicy. Trudna sprawa. I tak będziesz musiał dogadać się z sąsiadem bądź babcią. Podwieszka etapowa (na dom babci i dalej) to jedyne rozsądne wyjście. Drugim jest słup na posesji pomiędzy domami jako miejsce zaczepienia podwieszka w połowie dystansu. Można spróbować dać mocniejszy kabel ( z rdzeniem w środku) ale technicy takiego mogą nie mieć, a poza tym jest cięższy i te 109m będzie nisko wisiał. Mogą zrywać większe ciężarówki. Wystarczy zgoda na piśmie sąsiada na początek rozmów z Orange
Przy świetle trzeba mieć zgodę regionalnego dyrektora od techniki (nie wiem jak na dziś to się nazywa oficjalnie). Dla osoby prywatnej to nie do przejścia.
@x4n7os A jak jest na umowie i zgłoszeniu? Dlaczego pytam? Jeśli wyczerpiesz wszystkie możliwości instalacyjne a adres jest ten sam można założyć w pierwszym domu, a później zastanowić się nad podciągnięciem usługi np kablem eth do drugiego. Warunek, to MUSI być ten sam adres i posesja. Na razie zobacz co powiedzą monterzy i uproś babcię na zgodę na dosłownie 1 hak w skraju domu po lewej.
Że względu na drogę musisz zagwarantować punkt do którego monterzy mogą wykonać instalację w pierwszym etapie. Bez tego ani rusz.. Jak to wymyślisz, dalej jest kilka rozwiązań. Załatw z babcią to, a reszta będzie się dziać dynamicznie i według kilku możliwych scenariuszy.
