Telefon bez gwarancji?

[Piotrekk85]

Tutaj pracownik przy pierwszym kontakcie w salonie powinien Ci powiedzieć o rękojmi, choć nie każdy chce słyszeć o wycieczce do innego miasta...

Wg mnie tutaj Alcatel powinien się ustosunkować do sprawy, potem już chyba tylko rzecznik konsumenta.

[RaDo_sny]

Dziwi mnie takie stanowisku serwisu ponieważ czas obowiązywania gwarancji jest zależny od zapisu w karcie gwarancyjnej, a jeżeli w gwarancji nie wskazano terminu, termin wynosi jeden rok licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana.

Zgodnie z posiadaną kartą gwarancyjną zgłoś sprawę wpierw do Alcatela a następnie o ile nie przyniesie to żadnych efektów do rzecznika konsumentów.

Odpowiedzialność za towar handlowy z tytułu gwarancji ponosi gwarant czyli producent. Klient, który składa reklamację z tytułu gwarancji nie może domagać się realizacji roszczeń gwarancyjnych od sprzedawcy czyli w tym przypadku Orange. 

[Janhalb]

---

Katani1 napisał(-a):

(…) co mnie obchodzi gwarancja producenta. Papier wystawił salon i tam uderzam, a nie błąkam się.

---

Dokładnie tak. Kartę gwarancyjną podbija sprzedawca - i nie jest to tylko dowód sprzedaży.

[Misiek62]

---

RaDo_sny napisał(-a):

Dziwi mnie takie stanowisku serwisu ponieważ czas obowiązywania gwarancji jest zależny od zapisu w karcie gwarancyjnej, a jeżeli w gwarancji nie wskazano terminu, termin wynosi jeden rok licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana.

Zgodnie z posiadaną kartą gwarancyjną zgłoś sprawę wpierw do Alcatela a następnie o ile nie przyniesie to żadnych efektów do rzecznika konsumentów.

Odpowiedzialność za towar handlowy z tytułu gwarancji ponosi gwarant czyli producent. Klient, który składa reklamację z tytułu gwarancji nie może domagać się realizacji roszczeń gwarancyjnych od sprzedawcy czyli w tym przypadku Orange. 

---

Trudno jest mi się z Tobą zgodzić @RaDo_sny, skorzystanie z gwarancji - dochodzonej od producenta, nie pozbawia prawa składania reklamacji z tytułu rękojmi - od sprzedawcy... jedyne czego nie można, to korzystać z obu praw w tym samym czasie. 

[Piotrekk85]

@Misiek62: prawnie masz rację. Tylko technicznie jest to nie wykonalne, bo musisz zostawić towar jakim jest urządzenie komuś innemu.

[RaDo_sny]

@Janhalb @Katani1 mylicie pojęcie.  Producent ponosi odpowiedzialność z tytułu gwarancji. Kartę gwarancyjną wystawia w tym przypadku Alcatel a nie Orange i tak jak @Piotrekk85 Orange jest tylko pośrednikiem w wysłaniu telefonu do serwisu.

Orange ponosi odpowiedzialność tylko w przypadku skorzystania z rękojmi czy też niezgodności towaru z umową.

@Misiek62 ale ja nigdzie nie napisałem, że nie może skorzystać z rękojmi. Tylko, że Klient składając reklamację z tytułu gwarancji nie może domagać się realizacji roszczeń gwarancyjnych od sprzedawcy.

[Misiek62]

---

Piotrekk85 napisał(-a):
@Misiek62: prawnie masz rację. Tylko technicznie jest to nie wykonalne, bo musisz zostawić towar jakim jest urządzenie komuś innemu.

---

@Piotrekk85, skoro potwierdzasz, że prawnie mam rację, to rozważmy praktyczne możliwości. Jak podaje autorka tematu telefon został zakupiony przez internet... od Orange, to  zostaje wystąpić do Orange z pytaniem w jaki sposób klient ma skorzystać z prawa rękojmi, niech sprzedający wskaże .... Przypomnę, także wątek, gdzie dostaliśmy zapewnienie od Remiego, iż Orange potwierdza że klient ma dostarczyć reklamowany telefon do Orange na koszt sprzedającego  - więc w pytaniu o sposób dostarczenia - jak rozumiem adres, zapytałbym także o metodę np. wysyłka, jeżeli klient mieszka daleko od salonu firmowego, co może oznaczać że koszt dojazdu do dużego miasta i powrotu do domu może być większy niż przekazanie kurierem. Zauważ, że Orange - sklep internetowy -  dostarcza zamówione urządzenia także kurierem...

 Update. @RaDo_sny umówmy się, że potocznie ludzie utożsamiają pojęcie gwarancji z prawem do naprawy, a zgodzisz się ze mną, że w ramach rękojmi jednym z uprawnień jest przywrócenie sprawności... stąd moja wypowiedź adresowana do Ciebie... 

[Janhalb]

---

RaDo_sny napisał(-a):

@Janhalb @Katani1 mylicie pojęcie.  Producent ponosi odpowiedzialność z tytułu gwarancji. Kartę gwarancyjną wystawia w tym przypadku Alcatel a nie Orange (…)

---

Mam w domu wiele urządzeń elektronicznych, mam do nich karty gwarancyjne. Na KAŻDEJ z nich widnieje pieczęć SPRZEDAWCY. Najczęściej - z podpisem pracownika.

Zgadza się: to producent "ponosi odpowiedzialność" - czyli to do niego należy dokonanie naprawy etc. Ale sprzedawca jest pośrednikiem (tak samo, jak był pośrednikiem w momencie nabycia produktu, którego przecież nie kupiono w fabryce czy w sklepie firmowym Alcatela).

Dlatego skoro SPRZEDAWCA sprzedaje telefon, do którego dołączona jest gwarancja NA DWA LATA, na której widnieje pieczęć SPRZEDAWCY (a nie producenta!), to SPRZEDAWCA ma obowiązek przyjąć wadliwy produkt w ramach tej gwarancji. I ewentualnie (jak napisałem wyżej) kłócić się o to z producentem.

[Piotrekk85]

@Misiek62: może, ale tu nie rozważamy przed faktem (skorzystaniem z uprawnienia), ale po. Więc teraz reklamacja wykonania naprawy gwarancyjnej należy do serwisu/gwaranta/Alcatela.

Gdyby skorzystano z rękojmi, owszem Orange jako sprzedawca mógłby mieć wpływ. Ale już za późno na to - bo jak rozumiem telefon jest naprawiony (co innego gdyby nie był).

@Janhalb: wskaż przepis prawny o tym co piszesz. Wiele sklepów po prostu pośredniczy, jednak z tego co mi wiadomo nie ma takiego przepisu. Tym bardziej, że nie każdy sklep ma punkt stacjonarny.

Odsyłam jeszcze raz na strony UOKIKu https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/rekojmia-czy-gwarancja/

[Misiek62]

@Piotrekk85, intryguje mnie fragment pierwszego posta "Nie wiem co mam zrobić. Okazuje się (przynajmniej tak mi się wydaję, biorąc pod uwagę maila) że Orange w ogóle nie powinno mi tego telefonu sprzedać. Oprócz tego dostałam telefon, który leżał sobie na magazynie długi czas. Kupiłam telefon na 24 miesięcznej gwarancji, bo pisze czarno na białym na umowie i karcie gwarancyjnej, a gwarancji nie mam. Miesiąc telefon podróżował między CCS S.A. a salonem Orange w mojej miejscowości, nawet za to nie uzyskam dodatkowej gwarancji. Mam płacić abonament 60 zł! za telefon na miesiąc, którego nie mam! I tak do lutego 2018 roku!? To nie jest normalne. Towar jest niezgodny z opisem i umową, a Orange w mojej miejscowości ma to gdzieś."  To trochę dziwne... przyznasz?

@Janhalb  pieczęć sprzedawcy na dokumencie zwanym "gwarancją" ma potwierdzić miejsce i datę nabycia urządzenia. Gwarancji udziela producent, określając warunki, okres itp.