Dzień dobry, pisze bo może ktoś miał podobna sytuację i wie jak należy postąpić albo mógłby mi poradzić. Jakiś czas temu dostałem wraz z żona wiadomości z Orange, że nasz wniosek o doładowanie numeru i tutaj był poddany konkretny numer został przyjęty i ze możemy je anulować w przeciągu 15 minut, wysyłając wiadomość zwrotna na podany nr w smsesie. Oczywiście żadne z nas nie wysyłało takiego wniosku, także pomyśleliśmy, że to jakieś oszustwo. Jednak podjąłem próbę anulowania lecz w informacji zwrotnej dowiedziałam się, że są problemy z wysłaniem wiadomości. Także po 15 minutach dowiedzieliśmy się, że jakiś nr został doładowany rzekomo na mój wniosek na kwotę 75 zł natomiast mojej żony na 10 zł. Po zaistniałej sytuacji zadzwoniłem na infolinie Orange, gdzie poinformowałem o zaistniałym incydencie. Konsultant sprawdził do kogo należy numer, który został doładowany oraz zablokował możliwość doładowywania w taki sposób. Sytuacja została zgłoszona jako reklamacja, którą odrzucono ze względu na poprawne wykonanie usługi. Oczywiście odwołaliśmy się od decyzji Orange podkreślając, że to nie my wykonywaliśmy te doładowania oraz, że nie znamy tej osoby, która je dokonywała. Zdarzenie powtórzyło się jakoś ok po 2 tygodniach. Razem z żona wysłaliśmy smsa anuluj na podany w wiadomości nr. Ktoś próbował jeszcze kilka razy doładować sobie na nasz koszt telefon. Zalogowałem się na Mój Orange, gdzie zauważyłem że opcja doładowywania poprzez wniosek jest dalej możliwa. Zablokowałem ją ręcznie po czym znowu dostałem smsa informującego o próbie doładowania telefonu. Okazało się, że ktoś włamał mi się na Mój Orange i sam zgłasza swój nr do doładowania. Podjęłam próby zmiany hasła do platformy Mój Orange co okazało się nie być łatwym zadaniem, gdyż każdy link do zmiany hasła okazywał się już być nieaktywny. W końcu udało mi się zmienić hasło i sytuacja się już nie powtórzyła. Na koniec miesiąca rozliczeniowego dostałem fakturę do której doliczona została kwota za owe usługi . Gdzie to zgłosić? Nie mam zamiaru płacić za te usługi.
