@pablos91serio oczekujesz że coś zauważysz jeśli różnica w czasie odpowiedzi będzie 10 milisekund? Przez 1 milisekundę światło jest w stanie pokonać maksymalnie 300 kilometrów, to daje po 150 km tam i spowrotem. Jesteś pewien że jakiś ich serwer w ogóle jest tak blisko Ciebie?
Mówimy tu przede wszystkim o usłudze VPN, więc zależy Ci na tym aby do sieci szkieletowej Cloudflare wejść najbliższym wejściem, a nie przez całą Europę. W krótkim scenariuszu wygląda to tak że do każdej trasy pakietów doliczasz 16ms.
Czy to ma znaczenie jest kwestią bardzo osobistą. Żaden operator nie gwarantuje konkretnego poziomu opóźnienia, kiedyś nie miało to zupełnie znaczenia. Zupełnie jak z ilością FPSów w grach. Kiedyś ludzie mówili że nie widzą różnicy miedzy 30 a 60 fpsów. Teraz zauważają różnicę między 144 a 240hz.
Wracając więc do mnie, bo o to pytasz. Tak, ma znaczenie dla mnie jak najniższe opóźnienie, ponieważ nie tylko gram w gierki renderowane u siebie na kompie, głównie kompetetywne tj. CSGO, Valorant, R6 etc. i uwierz mi ma znaczenie każda ms (sam response komputera na ruch myszy to około 32ms + 16ms trasa + ruch po sieci szkieletowej do najbliższego serwera) ale również, korzystam z usług gier chmurowych gdzie jeszcze większe znaczenie ma każda milisekunda - Stadia, Geforce NOW, xCloud. Wiem, że żaden z wymienionych providerów nie posiada w PL swojego datacenter a jedynie posiada punkty styku (np. Google) ale biorąc pod uwagę trasy pakietów Orange to często zamiast pakiet lecieć przez punkt styku w W-wie leci do frankfurtu z powrotem do WAW żeby później już po sieci szkieletowej np. Google wraca do datacenter we frankfurcie 😄
Podsumowując, 16ms różnicy może nie będzie miało wpływu na pierwszy rzut oka nawet w usługach typu Stadia, jednak trasa pakietu która wymaga przeskoczenia po 12 lokacjach zamiast 3 jest dużo bardziej narażona na utratę pakietów stąd np. stuttering w usługach streamingu gier lub brak rejestracji strzału w CSGO przez co wygrywa przeciwnik.
Dodatkowo po jakimś czasie, jak już zaadaptujesz się do opóźnienia to wyraźnie odczujesz jego brak. Posłużę się przykładem: korzystałem wcześniej z Mi Box S do streamowania gier z PC. Odczuwałem input laga i zastanawiałem się skąd się bierze - TL;DR powstawał on poprzez słaby procesor dekodujący któremu zajmowało 20ms zdekodowanie każdej klatki wysłanej z komputera po sieci LAN. Ostatnio kupiłem NVIDIA Shield PRO, któremu zdekodowanie klatki zajmuje 1ms. Odczucie, jak byś wyjął myszkę/kontroler ze smoły 🙂
Żeby było jasne - nie próbuję nikogo przekonywać, że powinien zmienić swoje życie w pogoni za redukcją każdej milisekundy opóźnienia, rozmawiamy sobie tutaj jak trasy zoptymalizować, a nie komu to posłuży w jakim celu. Świat idzie do przodu i ludzie coraz częściej będą odczuwać nie tylko przepustowość ale też opóźnienie wynikające z trasy pakietów, jeśli komuś na tym nie zależy to nie ma problemu.
Tracing route to googlemail.l.google.com [142.250.75.5] over a maximum of 30 hops:
1 2 ms 1 ms 1 ms funbox.home [192.168.1.1] 2 9 ms 7 ms 5 ms war-bng103.neo.tpnet.pl [83.1.5.111] 3 4 ms 3 ms 7 ms war-r12.tpnet.pl [80.50.146.97] 4 9 ms 4 ms 7 ms 72.14.214.158 5 6 ms 4 ms 6 ms 142.251.65.235 6 5 ms 3 ms 6 ms 142.250.238.1 7 4 ms 8 ms 6 ms waw07s03-in-f5.1e100.net [142.250.75.5]
Trace complete.
Co do reszty. Nie za wszystko odpowiada Orange. Jeśli z sieci Orange wszystko wychodzi prawidłowo, a wraca z wyższym opóźnieniem, pomimo że trasa pokazuje, że te hosty są zlokalizowane w Polsce (węzeł OTI w Warszawie) - to odpowiada za to już operator, do którego trasa idzie a od którego wraca okrężną trasą. Valorant ma około 7-10ms na światłowodzie Orange, jeśli chodzi o GFN to nie miałem ostatnio problemów z graniem (darmowa opcja). Co do CS:GO - mam, czasami - choć rzadko, bo częściej w fife - grywam. I nie odczuwam lagów, a korzystam ze światłowodu od Orange już z 5-6 lat. Z tego co pisano już tu na forum - Orange dogaduje się z Valve i już są w TPIX - pytanie teraz, kiedy (nie czy) będzie bezpośrednie spięcie dla neostrady.
A co do VPNów - one potrafią niejednokrotnie pogorszyć sytuację, nawet jeśli pingi są teoretycznie niższe - bo to jednak kolejne dodatkowe routery i serwery. I tu już rolę odgrywa jitter, a nie ping.
I Orange idzie do przodu - wbrew pozorom lokalnie peeruje się z wieloma dostawcami contentu i trasy nie są tak słabe, jak niektórzy twierdzą. A to, że do niektórych serwerów ktoś ma 20-21ms zamiast 4-5 to na prawdę nie ma wpływu nawet w przypadku gier online czy gier w chmurze. Litości. Profesjonaliści nawet, grający na turniejach ostatnio, gdzie łączyli się przez internet nie narzekali, gdy mieli 30-40ms. A u nas jest podnoszone larum, bo u kogoś jest 25ms. Kiepskiej baletnicy będzie przeszkadzał i rąbek u spódnicy. Z całym szacunkiem oczywiście, ale czasem mam wrażenie, że ludzie nie znają realiów usług telekomunikacyjnych.
Z google nie tak dawno się spięli, kwestia miesiąca. Wcześniej szło przez Opentransit Frankfurt.
A cloudflare zwraca trasę do Orange przez Hamburg, dlatego takie opóźnienie. Od Orange idzie bezpośrednio. Więc to już cloudflare musi zmienić po swojej stronie trasę do AS'a Orange.
Świat idzie do przodu i ludzie coraz częściej będą odczuwać nie tylko przepustowość ale też opóźnienie wynikające z trasy pakietów, jeśli komuś na tym nie zależy to nie ma problemu.
Piona 👋
Nie no jasne, zresztą może nie powinienem się wypowiadać bo nie gram. Ale jest jednak ale: żeby nie wiem jak ten świat szedł do przodu to prędkości światła nie przeskoczy i np. ping z drugiej strony Atlantyku nigdy nie będzie dwucyfrowy. Jest też drugie ale: efektu kumulacji tych opóźnień jakoś nie łapię. Ludzki mózg nie rozróżnia wydarzeń które dzieli mniej niż 200 milisekund więc jakoś mi się nie chce wierzyć że 10 czy 20 ms zrobi człowiekowi w grze różnicę. Prędzej uwierzę że sprzęt nie wyrabia. Renderowanie klatek to zupełnie inna kwestia, żeby zachować odpowiedni fps czas renderowania klatki musi być odpowiednio krótki, cudów nie ma tylko matematyka. Przy 20ms na klatkę można mieć teoretycznie 50 fps ale przeciez nie tylko renderowanie się dzieje więc w praktyce mniej. Przy 20x szybszej karcie oczywiscie zapasu będzie więcej i fps będzie mógł być większy. Z pingami tego nijak porównać nie można.
Nie powiem trochę offtop z tym, że to cloudflare zepsuł trasę bo po stronie Orange nie ma problemu. Dlatego, też zgłaszane przez robaka w aplikacji WARP. Dzięki też pozostałym uczestnikom dyskusji, faktycznie Orange pracuje nad kolejnymi punktami styku np. Google to nowość, wcześniej leciało inaczej 🙂
VPN to doraźne rozwiązanie, ale działa - np. dla CS:GO daje nieporównywalne wyniki podłączając Cie do warszawskich serwerów Valve (również w kwestii JITTER, bez VPN wrzuca Cię na serwery wiedeńskie i są strasznie duże fluktuacje pingu). Myślę, że sytuacja stale się poprawia, więc i może będzie bezpośredni styk z Valve ale póki co trzeba sobie radzić 🙂
@-brtk- Faktycznie, moje niedopatrzenie 😞 Aczkolwiek dla usług takich, jak Google czy Facebook, Twitch itd. końcowe opóźnienie nie ma strasznie dużego znaczenia. Pomijając fakt, że Twitch idzie tak jak Google praktycznie, a Facebook z Frankfurtu (20ms).
Co do @pablos91 Do prawdy nie wiem, gdzie Ty masz te wahania pingu. Szczerze i z ręką na sercu - u mnie takich problemów nie ma. Ba, nawet znajomy z wioski na starej miedzi ma owszem - 30-pare ms więcej, ale stabilne. I to wioska pod Wrocławiem, a nawet troszkę dalej.
Summary of connection to #4196562675 SDR server steamid:90148088377624581 vport 0: End-to-end connection: connected Remote host is in data center 'vie' Current rates: Sent: 62.8 pkts/sec 5.3 K/sec Recv: 64.0 pkts/sec 18.0 K/sec Ping:34ms Max latency variance: 1.3ms Quality: 100% (Dropped:0.00% WeirdSeq:0.00%) Est avail bandwidth: 1024.0KB/s Bytes buffered: 0 Lifetime stats: Totals Sent: 28,636 pkts 3,191,576 bytes Recv: 34,561 pkts 26,927,880 bytes Recv w seq: 34,560 pkts Dropped : 1 pkts 0.00% OutOfOrder: 0 pkts 0.00% Duplicate : 0 pkts 0.00% SeqLurch : 0 pkts 0.00% Ping histogram: (27388 total samples) 0-25 25-50 50-75 75-100 100-125 125-150 150-200 200-300 300+ 0 27388 0 0 0 0 0 0 0 0.0% 100.0% 0.0% 0.0% 0.0% 0.0% 0.0% 0.0% 0.0%
Ping na wiedeńskim serwerze utrzymuje się w przedziale 45-50. Nie ma, jak widać u góry na histogramie żadnych dziwnych fluktuacji - maksymalna zmiana o 1.3ms. Owszem - ping na wiedeńskim serwerze jest nieco podwyższony, a trasa idzie od Valve zupełnie inaczej (klasycznie - od Orange normalnie, w drugą stronę coś padło):
1 <1 ms <1 ms <1 ms FUNBOX [192.168.1.1] 2 14 ms 7 ms 5 ms war-bng103.neo.tpnet.pl [83.1.5.111] 3 3 ms 2 ms 2 ms war-r11.tpnet.pl [80.50.147.97] 4 3 ms 1 ms 3 ms 195.116.35.94 5 13 ms 14 ms 14 ms win-b2-link.ip.twelve99.net [62.115.153.224] 6 27 ms 25 ms 26 ms valve-ic315535-win-b2.ip.twelve99-cust.net [213.248.79.110] 7 26 ms 25 ms 27 ms vie.valve.net [146.66.155.1]
1 <1 ms <1 ms <1 ms FUNBOX [192.168.1.1] 2 6 ms 6 ms 3 ms war-bng103.neo.tpnet.pl [83.1.5.111] 3 5 ms 6 ms 2 ms war-r12.tpnet.pl [80.50.146.97] 4 40 ms 29 ms 25 ms ae106-10.ffttr6.frankfurt.opentransit.net [193.251.249.7] 5 26 ms 26 ms 26 ms valve-5.gw.opentransit.net [193.251.247.220] 6 * * * Request timed out. 7 25 ms 26 ms 25 ms 155.133.250.244 8 23 ms 26 ms 26 ms 162.254.197.37
Oczywiście - powinno być do Warszawy tyle, ile np. do Google - ale czy granie na serwerach jak Frankfurt, Wiedeń jest na tyle uciążliwe, że aż "niegrywalne"?
Tracing route to sto.valve.net [146.66.156.2] over a maximum of 30 hops:
1 <1 ms <1 ms <1 ms FUNBOX [192.168.1.1] 2 7 ms 6 ms 6 ms war-bng103.neo.tpnet.pl [83.1.5.111] 3 7 ms 18 ms 11 ms war-r12.tpnet.pl [80.50.146.97] 4 4 ms 1 ms 4 ms 195.116.35.93 5 3 ms 5 ms 3 ms 217.98.245.54 6 6 ms 2 ms 4 ms 151.139.88.6 7 5 ms 6 ms 5 ms 151.139.88.67 8 * * * Request timed out. 9 * * * Request timed out. 10 72 ms 70 ms 70 ms 100.65.0.10 11 68 ms 70 ms 70 ms 151.139.78.6 12 71 ms 69 ms 70 ms 151.139.78.5 13 70 ms 73 ms 70 ms 151.139.78.67 14 * * * Request timed out. 15 75 ms 71 ms 70 ms fw0.sto.valve.net [146.66.156.2]
Trace complete.
I owszem - jak trafimy na szwedzki serwer - ten ping jest już duży - bo 70ms na światłowodzie, to około 100-110 na miedzi. I to jest wynik niedopuszczalny. Ale jak zwykle - zobaczmy 151.139.88.6 - tu ping jest poprawny i to pierwszy hop do sieci, z której łącz korzysta Valve. W Szwecji jest 70ms - a powinno być 50ms maksymalnie. I tu także nie jest wina Orange niestety.
Mam taką radę - ustawić sobie maksymalny ping na 35ms. Znajdzie na 99% serwer we Frankfurcie, gdzie nie będzie absolutnie żadnych problemów. Na Wiedniu też nie ma oczywiście, ale jeśli kogoś tak kłują w oczy te milisekundy - to obecnie najlepszym rozwiązaniem jest Frankfurt.
Ja już wcześniej pisałem, że jestem zadowolony z pingow w grach na serwerach publicznych. Problem pojawia się kiedy ktoś hostuje, nawet kolega z miasta, a co dopiero ktoś z innego kraju. Czy przyczyną jest routing Orange?
