Sesja PPP – restart sesji połączenia z internetem co 22/24 godziny

[HypsteRT]

Drodzy forumowicze, chciałbym Was zapytać o zdanie czy Waszym zdaniem dużą niedogodnością jest restartowanie sesji PPP (co 22-24 godziny)?

Czy problem jest rzeczywiście odczuwalny dla Was? Czy macie z tym duży problem? Kiedy obserwujecie/doświadczacie momentu kiedy sesja PPP jest restartowana?

A może wręcz przeciwnie - nie jest to dla Was problemem, nie ma to wpływu na Waszą percepcję działania usługi?

Byłbym wdzięczny za Wasze opinie, podzielenie się doświadczeniem i rzeczowe odpowiedzi.

[Piotrekk85]

Super, że taki temat trafia do rozważań w Orange. @Morciak coś dla Ciebie.

[-brtk-]

Mi najbardziej dokuczało (jak jeszcze miałem vdsla) podczas rozgrywki Online, jak był restart co 22h to nie mogłem tego upilnować, lubię pograć wieczorami i np. podczas meczu w CS'a nagle w ważnej rundzie Disconnect i przegrana. Najgorsze też było to, że nieraz nie dało się połączyć z serwerem jak było inne IP i do końca meczu nie dało się dojść i dostawało się bana od 30 minut do paru godzin. Dla innych może być problemem jak im przerwie podczas przesyłania plików.

[HypsteRT]

Dzięki @-brtk- za głos w dyskusji, a jakie są odczucia pozostałych forumowiczów? Waszym zdaniem jest to duża niedogodność?

[-brtk-]

@HypsteRT polecam też inaczej nazwać temat, gdyż nie wszyscy wiedzą co to ta sesja. Wtedy spodziewałbym się większej ilości osób co odwiedzą temat i odpowiedzą.

[Piotrekk85]

@Wiktor już działa 😉

[Morciak]

Hej!

Dzięki @Piotrekk85 za pamięć!
Dokładnie tak - @HypsteRT - poruszyłem to zagadnienie zaraz po podłączeniu u mnie usługi Światłowód Orange (temat - Automatyczne odnowienie IP w Funbox 3.0 (...) co 22h) - pełzające resetowanie sesji PPPoE potrafi skutecznie zepsuć przyjemność z korzystania z usług sieciowych ponieważ w trakcie restartu sesji traci się połączenie z serwerami gier online i następuje wyrzucenie gracza z serwera/gry. Mam w domu 2 zapalonych graczy online dla których przedmiotowa kwestia jest zmorą, a nie chcemy montować żadnych wyłączników czasowych prądu przed Funboksem - nie przemawia do mnie takie wymuszone wyłączanie prądowe urządzenia elektronicznego...

Wynikająca z omawianego resetu sesji zmiana IP nie jest dla nas aż tak uciążliwa - owszem, irytujące są powiadomienia FB o tym, że odnotowano logowanie z nowego numeru IP oraz konieczność wpisywania kodów jednorazowych w grach posiadających tego rodzaju zabezpieczenia, aczkolwiek nie tak ... uciążliwe jak w/w reset sesji.

Reasumując - optuję za zafiksowaniem przedmiotowego resetu sesji np co pełne i stałe 48h/72h ( co pozwoli na ustawienie resetu o stałej, niekolizyjnej z punktu widzenia użytkownika godzinie 🙂 )  i/lub pozostawieniem możliwości wyboru użytkownikowi końcowemu kwestii ew. dokonywania resetu/zmiany IP z poziomu np. oprogramowania Funboksa lub konta Orange.pl.

[BORAX]

@HypsteRT Ja staram się restart modemu robić w okolicy 5 rano, więc sesja jest odnawiana właśnie o tej godzinie dokładnie co 24h. Czasami się zdarza, że wykonuję jakieś prace na routerze i zrobię restart po południu. Mam podłączony serwer NAS z usługą DynDNS od producenta. Odnowienie IP nie powoduje problemu z aktualizowaniem adresu w usłudze, ale wywołuje kilku/kilkunastominutową przerwę w dostępie do serwera z Internetu. Dzieje się tak, ponieważ DynDNS odpytuje o adres co pewien czas. W sytuacji odbierania lub wysyłania danych do serwera powoduje to przerwanie transferu danych, połączenia VPN co może być bardzo uciążliwe w pewnych sytuacjach.

[HypsteRT]

Ślicznie Wam dziękuję za informacje zwrotne i proszę o więcej 🙂

[Sebastian1]

@HypsteRT
Samo odnawianie adresu IP w ogóle by nie przeszkadzało jakby było równo co 24 godziny.
Teraz mam pakiet Love (FTTH Funbox 2.0) i nowy adres IP mam co 22h przez co ciężko upilonować kiedy dojdzie do zerwania sesji.
Przez to przed graniem rankingowym po sieci muszę sprawdzać w menu Funboxa ile trwa sesja lub restartuje go prewencyjnie.
Wydaje mi się, że kilka razy z tego powodu przerwało mi zaplanowane nagranie na dekoderze. Wyjeżdżałem na weekend, ustawiłem nagranie wyścigu F1 (w 4K 🙂 ), a po powrocie okazywało się, że nagranie zostało przerwane po np. 20 minutach co mnie więcej pokrywało się z nadaniem nowego adresu IP.

Jakby sesja trwała równo 24h to zrestartowałbym sobie Funboxa raz o godzinie 4:00 czy 5:00 rano i miał pewność, że popołudniu ani wieczorem nic mi nie zerwie i byłby całkowity spokój.