Podłączenie swiatłowodu Warszawa, ul. Mysłowicka

[Artur]

@Kierus57, byłbym dumny i zadowolony, że zapewne w jakiejś części dzięki mnie sąsiedzi mają najnowocześniejszy net i najprawdopodobniej niedługo i ja będę mieć. Serio. Szczęśliwiej się żyje ze "szklanką do połowy pełną niż z do połowy pustą" 🙂

[Kierus57]

@Artur, nie będę chodził po sąsiadach, części nie znam, i wyjaśniał im, że jestem dumny z tego ze miałem jakiś ograniczony wpływ na to, ze mogą korzystać ze światłowodu. Bo tak naprawdę to wykonałem robotę za Twoja firmę i przede wszystkim jej pomogłem. A także nie będę chodził z tego powodu, ze gdyby zapytano mnie, jak mi się spisuje światłowód, to po odpowiedzi zabili by mnie śmiechem. Jestem już za stary na takie rzeczy.

[-brtk-]

Tak jak pisałem już wcześniej, nie ma to jak odwalić za firmę brudną robotę i samemu nie zostać podłączonym.

[Majx]

Jestem w podobnej sytuacji w Bydgoszczy.

Od kilku miesięcy słyszę informacje, że już za miesiąc będziecie podliczani i tak w kółko.

Umowa oczywiście została już podpisana.

Osiedla typu Polski Bronx podłączacie gdzie tam zamieszkujący lokatorzy nie będą nawet w stanie opłacać wam abonamentu. Miejsca w centrum miasta gdzie ludzi stać na opłatę abonamentu nie jesteście w stanie podłączyć. Odległość Waszego światełka do mojej nieruchomości w linii prostej to około 15 metrów.

[Piotrekk85]

Jak możesz mieć podpisaną umowę bez instalacji?

[Majx]

Aby przyłączyć nieruchomości do Waszej sieci trzeba podpisać umowę współpracy.  Taka jest też podpisana.

[Piotrekk85]

I tam nie masz podanych terminów? To było na firmę?

Ps. Waszej - ja nie pracuję w Orange.

[Majx]

Administrator budynku podpisał umowę terminu nie znamy.

[Piotrekk85]

Zgoda dla budynku nie przekłada się z dnia na dzień na podłączenie.

[Majx]

Napiszę jeszcze raz.

Od kilku miesięcy słyszę informacje, że już za miesiąc będziecie podłączeni i tak w kółko.