Dzień dobry,
posiadam telefon w orange i do tego internet z multimo na linii orange. Chciałem zmienić operatora internetu na orange i mam z tym problem.
W czerwcu, korzystając z promocji happy week z tabletem gratis, zgłosiłem poprzez stronę chęć zawarcia umowy na vdsl do 80Gb/s, strona po numerze telefonu zweryfikowała mnie pozytywnie. Po pewnym czasie oddzwonił konsultant, zweryfikował zamówienie, ustaliliśmy termin instalacji na 1.08. W tym czasie rozwiązałem umowę z poprzednim operatorem z dniem 31.07. Tydzień przed końcem lipca coś mnie podkusiło i sprawdziłem stan zamówienia na stronie mój orange. Zamówienie miało adnotacje anulowane... zonk... nikt mnie o tym ani o przyczynie nie poinformował. Zadzwoniłem na infolinie, konsultanka nie wiedziała czemu zamówienie jest anulowane, ponownie zweryfikowała mój numer i wyszło że możliwość instalacji jest. następnego dnia przyjechał technik, potwierdził możliwość techniczną instalacji, ale nie mógł podłączyć gdyż wciąż miałem umowę z multimo i poradził zgłosić zmianę terminu o te parę dni, tak żeby instalacja odbyła się gdy umowa z poprzednim operatorem wygaśnie. Zgłosiłem i zmieniłem termin instalacji na 1.08. W poniedziałek przyjechał technik, porobił co do niego należy, prędkość wyszła prawie 50Gb/s, tylko telefon przestał działać...
W umowie jaką mi do podpisania podał, była instalacja neostrady na nowym łączu, z opłatą za łącze, której to oczywiście nie podpisałem, przecież linie telefoniczną z nr orange mam... Zlecenia na przełączenie telefonu na nową linie technik też nie miał, wobec tego nie zrobił... Dostałem wybór, albo podpisuję umowę i mam neostradę, ale nie mam telefonu, albo nie podpisuję i przywracamy stan poprzedni, mam telefon, nie mam neostrady, wybrałem opcję nr dwa 🙂
Porozmawiałem później telefonicznie z kimś kto miał przekazać tą sprawę dalej (osoba z opcji wyślij sms na nr *** a odzwonimy) i miał konsultant oddzwonić, ale nikt nie oddzwonił, więc dzisiaj znowu dzwoniłem na inolinię. Infolinka posprawdzała wszystko i wyszło jej że na moim nr telefonu nie można zainstalować vdsl, natomiast na nowej linii można... tak samo można przepiąć nr telefonu ze starej linii na nową (wtedy będzie bez opłaty za utrzymanie), ale nie jest pewna, więc poleciła napisać reklamację, żeby ktoś inny dogłębnie temat rozpatrzył. Reklamację napisaliśmy. Rozpatrywanie reklamacji potrafi trwać nawet miesiąc, a ja nie mam internetu, więc jak to przyśpieszyć? Dlaczego niuansami technicznymi o których nie mam pojęcia mam ja się zajmować, pilnować, wydzwaniać, dowiadywać, reklamować...?
A skoro zostałem zmuszony do zajęcia sie tym tematem, to może ktoś wie, w czym faktycznie tkwi problem, że nie można na aktualnej linii dodać neostrady, tylko trzeba tworzyć nową linię na którą z automatu nie można przepiąć telefonu? I co znaczy termin nowa linia, bo kabla do mnie nikt nowego nie kładł...?
