Huawei p8 lite - gwarancja

[Pawel96]

Dobry wieczór,
Ostatnio na ekranie mojej p8 pojawił sie dziwny pasek, cos jakby wypalone piksele. Posiadam gwarancję, a telefon zakupiony w orange.pl. W moim miescie nie mam dostępu do autoryzowanego serwisu, a nie wiem czy telefon zakupiony na orange.pl moge zanieść do dowolnego salonu w celu odesłania na naprawę gwarancyjną. Jak to wygląda? Istnieje taka możliwość?

Pozdrawiam

[Piotrekk85]

Masz kilka opcji.

Jeśli chcesz skorzystać z gwarancji masz dwie opcje:
1) zanosisz je do dowolnego salonu Orange (z papierami)
2) sam wysyłasz do serwisu

Jeśli chcesz skorzystać z rękojmi (odpowiedzialności sprzedawcy za towar niezgodny z umową), to musisz znaleźć tzw. salon firmowy Orange (którego właścicielem jest bezpośrednio Orange).

[Pawel96]

Czyli albo gwarancja, albo salon firmowy, tak? Jest jakas lista tych salonów?

[Anonim]

@Pawel96 https://salony-orange.wp.pl/?ticaid=11856b

[Misiek62]

@Pawel96

Mhmmmm, moim skromnym zdaniem, możesz napisać do Orange (na główy adres korespondencji) że chcesz skorzystać z reklamacji w trybie prawa do rękojmi i wskazać że oczekujesz wymiany na nowy (na to bym w sumie za bardzo nie liczył - ale masz takie prawo) lub naprawy - musisz napisać co, kiedy, w ramach jakiej umowy zostało kupione... i jaka jest wada którą reklamujesz. W ramach rękojmi przysługuje też wysłanie "towaru" sprzedającemu "na jego koszt" - w tym zakresie napisałbym w pismie do Orange, że oczekujesz informacji o sposobie skorzystania z tego prawa - dostarczenia telefonu na ich koszt. Niestety wszystko to może oznaczać wydłużenie czasu naprawy.

[Anonim]

Szkoda że Orange dla zakupionych telefonów na orange.pl nie udziala gwarancji "door to door". @Artur  może Orange takie coś wprowadzi do swojej oferty??

[Piotrekk85]

@Misiek62: w żadnych przepisach dotyczących rękojmi nie ma obowiązku sprzedawcy na przyjęcie przesyłki ze sprzętem do naprawy (na jego koszt). To jest wręcz absurdalne oczekiwanie w sytuacji jeśli sklep ma punkty stacjonarne. Warto wtedy skontaktować się ze sprzedawcą i ustalić to. Poza tym obowiązek odebrania sprzętu dotyczy rzeczy zamontowanych na stałe lub wielkogabarytowych, a nie telefonu.

W przypadku zaś Orange, są warunki zakupów czy stosowny regulamin http://www.orange.pl/warunki-zakupow.phtml
gdzie jest informacja, że można zanieść do salonu.

@Anonim dał linka wyżej do listy salonów.

[Misiek62]

@Piotrekk85, proszę Cię, nie pisz o absurdalnym żądaniu... lecz poczytaj choćby na stronie "prawa konsumenta" dla ułatwienia wkleję fragment: "Konsument składający reklamację powinien na koszt sprzedawcy dostarczyć wadliwą rzecz do miejsca wskazanego w umowie (jeżeli tego miejsca nie określono, tam gdzie została mu wydana). "

co do tzw. punktów stacjonarnych, zauważ, że zdaje się iż autor tematu pisze że ma do serwisu daleko, a nie wspomina o salonach firmowych, więc nie wiemy czy ma blisko czy daleko.... (poprawiłem się odrobinę).

[Piotrekk85]

@Misiek62, nie dawno zmieniły się przepisy w sprawie rękojmi. Do małej rzeczy takiego obowiązku już nie ma (był kiedyś, obecnie jest mowa o racjonalności kosztów usunięcia wady).

Sęk w tym że Orange wskazuje miejsca a jak czytam autor wątku chce zanieść do salonu....

[Misiek62]

---

Piotrekk85 napisał(-a):
@Misiek62, nie dawno zmieniły się przepisy w sprawie rękojmi. Do małej rzeczy takiego obowiązku już nie ma (był kiedyś, obecnie jest mowa o racjonalności kosztów usunięcia wady).

Sęk w tym że Orange wskazuje miejsca a jak czytam autor wątku chce zanieść do salonu....

---

@Piotrekk85 

Na wskazanej przeze mnie stronie jest informacja... którą zacytowałem, mam prawo uważać że aktualna... tym bardziej, że jest tam odrębna zakładka z datą "przed 25.12.14" co należy czytać, że ta zmiana o której Ty piszesz, weszła w życie po tej dacie...

Nie dyskutuję o tym czy autor chce się zgłosić do salonu, czy nie... podpowiadam jedynie możliwość - wskazałem, że w sprawie formy złożenia tej reklamacji zwłaszcza innych kwestiach do rozstrzygnięcia - powinien kontaktować się z Orange.

Update: zwłaszcza w sytuacji gdyby do salonu miał daleko.