marder, niestety masz rację. Sprawdziłem jeszcze raz za poradą Piotra ten papier i jest to "tylko" zamówienie usługi i rzeczywiście cwaniacko data żadna docelowa wpisana nie jest.
Sieć jest na pewno odebrana, instalatorzy, którzy się tu kręcili, mają już nawet zapłaconą robotę podobno. Ale się okazało, że oni są podwykonawcami podwykonawcy. A ów podwykonawca ponoć nie ma jeszcze zapłacone i to właśnie m.in. Orange podobno sobie kombinuje, żeby też przesunąć na styczeń dopiero.
Tak czy owak - zagranie jest według mnie mocno nie fair i poniżej pasa. Obiecywany wcześniej termin był i tak mocno na wyrost, ale nawet on nie został dotrzymany, a kwestii przesuwania sobie inwestycji, będącej praktycznie na ukończeniu, z której mogłyby za chwilę polecieć po prostu pieniądze, naprawdę nie rozumiem najzwyczajniej. Zwłaszcza, że jesteśmy jednym z rejonów o sporym procencie zainteresowania usługą.
I w ten sposób Orange nie dość, że nie zaczyna z tego fragmentu sieci zarabiać, to jeszcze robi sobie absolutnie fatalny marketing już na samym starcie...
