Sprawdziłem jeszcze osiągi na częstotliwości 3G 900 MHz. Rewelacja nie ma, ale coś tam awaryjnie da się podziałać, pod warunkiem, że dużo osób na ten zakres się nie zaloguje. Obecnie pong na poziomie 70-90ms, pobieranie do 4 Mbit/s, wysyłanie do 1,5 Mbit/s.
Spokojnie, spokojnie, coś się chyba technologie kolegom pomieszały. Nie każde "G" znaczy to samo. W tym wypadku nie chodzi o GSM tylko generalnie o ponad gigabitowe łącza kablowe:
"...These were successfully connected over a lab-based hybrid fiber-coaxial network.."
ale to przeciez ewolucja DOCSIS na kablu koncentrycznym. Mialem i dziekuje, koszty kabla wliczone wroczne utrzymanie nieruchomosci ( 900CHF rocznie) i technologia niekompatybilna z niczym a wiec zero alternatywnych providerow
Podepnę się pod temat, bo nie kumam pogorszenia się u mnie dostępności w trakcie dzwonienia z komórki na nasz stacjonarny. Neostrada na miedzi jako internet domowy 10Mb/s, a od niedawna pogorszył się zasięg, albo nie ma wogóle. Halo, halo po drugiej stronie słuchawki i dopiero kilkukrotne przemieszczanie się łapie zasięg. To się nie mieści mi w głowie, bo było dotąd ok. Co może być powodem?
