Pogaduchy 4.0


Poziom 18, Badacz Przestworzy
  • 34
  • 150
  • 0

Pogaduchy 4.0

Takie urządzenie nie znam się @atlas_cudow 


Poziom 30, Pasjonat Galaktyczny
  • 3069
  • 13369
  • 78

Pogaduchy 4.0

@GlutDzięki! Wziąłeś to stąd? https://techdocs.zebra.com/dcs/rfid/android/2-0-2-94/guide/connection/ ?  Właśnie to działa z RFID a nie z UHF. Ale dziękuję jeszcze raz.  

Edycja: Ale powiem Ci że mnie mocno nakierowałeś. W poniedziałek siądę do tego jeszcze raz.

 

@Timplus  Jasna sprawa. Raczej tu rzadko ktoś dopytuje o model telefonu. Ale na pewno będziesz mógł pomóc np w konfiguracji ich . Często są pytania, że coś tam nie działa, np APN lub wi-fi calling....


Poziom 18, Badacz Przestworzy
  • 34
  • 150
  • 0

Pogaduchy 4.0

@atlas_cudow 

 

Rozumiem bardzo dziękuję za informację 

 

Pozdrawiam 

Serdecznie 


Poziom 28, Znawca Przestworzy
  • 1550
  • 6302
  • 58

Pogaduchy 4.0


@atlas_cudownapisał(-a)

@GlutDzięki! Wziąłeś to stąd? https://techdocs.zebra.com/dcs/rfid/android/2-0-2-94/guide/connection/ ?


 @atlas_cudow  tak. Przepraszam, że po mieszałem, miał być UHF🤦🤦. Już sobie poradzisz na pewno.


Poziom 21, Odkrywca Przestworzy
  • 493
  • 1942
  • 5

Pogaduchy 4.0

 

Źródło: Kolega KubaŹródło: Kolega Kuba

Lubicie takie makarony? 😉


Poziom 42, Mistrz Międzygalaktyczny
  • 15705
  • 64738
  • 830

Pogaduchy 4.0

Tymczasem na stacji metra na Młocinach 

20251210_191717.jpg

20251210_191735.jpg


Poziom 30, Pasjonat Galaktyczny
  • 3069
  • 13369
  • 78

Pogaduchy 4.0

W okolicy Bielan i Białołęki to jakaś plaga... 

Zdjęcie z parkingu P+R :)?


Poziom 20, Odkrywca Przestworzy
  • 2230
  • 17019
  • 3

Pogaduchy 4.0

To nie dziki są temu winne, tylko ludzie zdziczeli, bo dokarmiają. A w ławach poselskich siedzą "obrońcy" natury. Będą mieli do czego strzelać na dewizowych polowaniach.


Poziom 30, Pasjonat Galaktyczny
  • 2178
  • 7042
  • 71

Pogaduchy 4.0

@agat13 przecież to jeże mazowieckie 😉


Poziom 38, Pomocnik Międzygalaktyczny
  • 8829
  • 35866
  • 299

Pogaduchy 4.0

W Gdyni dziki są w zasadzie na porządku dziennym. Nawet jedna osoba zginęła. Ale ostatnio jakby mniej się je widuje. Wbrew pozorom opanowanie tego jest możliwe, wymaga tylko zaplanowania i wdrożenia dość oczywistych procedur. Zakaz interakcji (karmienia szczególnie), utrudnienie dostępu do śmietników, odstraszanie przez przeszkolone służby. To działa. Od siebie dodam, że wilki w okolicznych lasach też pozwoliłyby lepiej nad tym problemem zapanować. To w sumie dość elementarna wiedza, niestety trudno się wchłania.