Pogaduchy 3.0


Poziom 31, Pasjonat Galaktyczny
  • 1145
  • 8721
  • 82

Pogaduchy 3.0

Do Krakowa dziś dotarł dopiero ten śnieg i deszcz, oczywiście zaskoczył, choć aż tak źle nie było. Na letnich udało się jakoś przemieścić, choć nie polecam zdecydowanie.


Zespół Nasz Orange
  • 3173
  • 14528
  • 153

Pogaduchy 3.0

Czy widział ktoś już to? 😮

 

 

Konkurenci w finale dość mocno się napracowali 🤣

@Rosiu, przyznasz, że pytania były tendencyjne 😉


Poziom 35, Ekspert Galaktyczny
  • 2928
  • 13882
  • 129

Pogaduchy 3.0

@Wiktor Oglądałem wczoraj na żywo. Tak się robi historię.


Poziom 42, Mistrz Międzygalaktyczny
  • 15594
  • 64172
  • 825

Pogaduchy 3.0

Pytania może nie były specjalnie trudne, ale wiedza i refleks...szacun


Poziom 43, Mistrz Międzygalaktyczny
  • 21560
  • 62781
  • 860

Pogaduchy 3.0

Nieźle, nieźle, konkurentów rozłożył na łopatki 👏🤗 😊


Zespół Nasz Orange
  • 3173
  • 14528
  • 153

Pogaduchy 3.0

Szacun, bo wiedza to jedno, ale przy stresie to może człowieka przyblokować.
Fakt, takie pytania jak o utwór "Let It Be" czy o pierwszy przypadek w polskiej deklinacji raczej nie są trudne... Ale Al. Księżnej Grace? 😁


Poziom 38, Pomocnik Międzygalaktyczny
  • 8678
  • 35100
  • 293

Pogaduchy 3.0

Oczywiście też oglądałem, niezależnie od okoliczności jest to rekord który do tej pory wydawał się tylko czysto teoretycznie możliwy do osiągnięcia. Szacunek dla zwycięzcy ogromny: to nawet nie chodzi o trudność pytań, tylko o opanowanie stresu i podjęcie decyzji tak ryzykownej. Wiadomo, że do połowy pytań branie ich na siebie jest ryzykiem opłacalnym. Ale po połowie, dalsze branie na siebie już tylko zmniejsza prawdopodobieństwo wygranej. Żeby tak zagrać, trzeba dokładnie wiedzieć że idzie się na rekord.

Co do pytań, to było jednak kilka nieoczywistych, poza tym przecież gracze nie wiedzą jaka skala trudności będzie obowiązywała w danym odcinku, więc podjęte ryzyko było duże.

PS. Konkurentów jednak nie rozłożył: nie zadał im przecież ani jednego pytania. Walczył tylko z samym sobą, nie z konkurentami.

PS2: Pan Kazimierz wielokrotnie żartował z poziomu stresu panującego w studio, zwłaszcza przed zadaniem pierwszego pytania. Zapewniam was, że te żarty są niezwykle trafną obserwacją. Z krwi uczestników programu możnaby pozyskiwać adrenalinę na skalę przemysłową. Samo opanowanie drżenia rąk jest wyzwaniem, a bez butelki wody pod ręką nie dałoby się odpowiedzieć na żadne pytanie, bo w ustach brak jest płynu nawilżającego.


Poziom 43, Mistrz Międzygalaktyczny
  • 21560
  • 62781
  • 860

Pogaduchy 3.0

Jutro finał z udziałem Artura. Już rezerwuję czas i miejsce w pierwszym rzędzie 🤗


Zespół Nasz Orange
  • 3173
  • 14528
  • 153

Poziom 35, Ekspert Galaktyczny
  • 2928
  • 13882
  • 129

Pogaduchy 3.0

Jakiś dealer mógłby mu ufundować nagrodę w postaci samochodu pod hasłem „Naszym by dojechał”.