Czym jest higiena cyfrowa?

[Michał]

Zawsze przykład idzie z góry, każdy o tym wie i Wy i My. Badanie higieny cyfrowej pokazuje nasze podejście do ekranów. Nasze - mamy na myśli dorosłych. Żeby przekonać się jak to wygląda zapraszamy Was do testu na stronie 👉 https://cyfroweobywatelstwo.pl/higiena-cyfrowa/.

#Nasz Orange oraz #OrangeTeam zachęcają podzielić się wynikami pod postem, a także do ich przedyskutowania 😊

[slav72]

@Michał a jak Twój wynik, tylko szczerze 😁, bo mój to 2,21 (czyli muszę poprawić swoją higienę cyfrową 🫢).

[ketrasaArtur]

U mnie kiepściutko, 1,46, czyli praca w wybranych obszarach.

[pirenej]

Ja się powstrzymałem, żeby zadbać o ... higienę cyfrową!

[agat13]

2,44 i pytania były tendencyjne...Najlepsze to o nękaniu- nie ma poprawnej odpowiedzi dla osoby nigdy nie nękanej 🙂

[Michał]

@slav72 no nie jest dobrze 2,08. Oby mój młody tego nie widział bo wyjdzie, że stary to hipokryta - sam siedzi na telefonie a jemu nie pozwala. 😅

[j131]

Ankieta jest przygotowana zupełnie nieprofesjonalnie. To zabawka bez praktycznego zastosowania, nie narzędzie badawcze. Z góry wiadomo co odpowiadać, żeby osiągnąć "dobry" wynik. Tak się nie konstruuje narzędzi badawczych. Student dowolnego kierunku socjologicznego, nawet na poziomie licencjatu, powinien potrafić opracować takie narzędzie, które byłoby w stanie zmierzyć to tak, żeby ankietowany nie był w stanie zmanipulować wyniku.

Wiem co piszę, jedna z moich pociech studiowała coś takiego i używała takich narzędzi. To generalnie nie jest prosta sprawa, ale tutaj to autor poszedł na taką łatwiznę, że aż wstyd to pokazywać. Równie dobrze możnaby zapytać:

"Używasz wody i mydła?"

Nie? No to brudas z ciebie 😡.

Tak? Ale z ciebie czyścioch 😀!

[bronzub]

Nie spotkałem do tej pory żadnej ankiety stworzonej tak, by uczestnik nie zorientował się w intencjach badawczych. Albo jest nachalna i podchwytliwa nagonka, by zapędzić w kozi róg, albo pytania są skonstruowane tak, że nie ma odpowiedzi na pytanie, bo np. problemu nie ma. W tych, w których uczestniczyłem, są albo za krótkie, albo zbyt ogólnikowe, lub tendencyjne pytania. Powtarzanie konkretnej sytuacji, lecz w zmienionej treści pytania, też jest dla mnie irytujące. Jestem kowalem swojego losu i nie ma takiej drugiej osoby jak ja, czy inny Kowalski. Nawet statystyki są przekłamane, by sprawić wrażenie jak jest dobrze, czy źle. No i zasadnicze pytanie brzmi: kto się tym przejmuje i czy jest przekuwane w czyn dla poprawy sytuacji? Chyba tylko dla poprawy swojego samopoczucia. Albo ankieta jest elementem kampanii za wielkie pieniądze dla jeszcze większego bicia piany i lania wody😊 Pralnie mózgów pozbawione są kałuż z wodą, chociaż "leje się" tam woda na potęgę😀

[j131]

---

@bronzubnapisał(-a)

Nie spotkałem do tej pory żadnej ankiety stworzonej tak, by uczestnik nie zorientował się w intencjach badawczych

...

---

Bardzo być może, ale to tylko znaczy że nie spotkałeś się z żadną ankietą badawczą. Zresztą żeby coś takiego mierzyć są też inne niż ankieta metody. Polecam choćby taką stronę, wiele się można o sobie zaskakującego dowiedzieć:

https://implicit.harvard.edu/implicit/

Niestety nie ma po polsku, ale jest ciekawie. Początkowa ankieta to tylko wstęp (i można ją pominąć, wyniki i tak będą ciekawe).

[pirenej]

---

@j131napisał(-a)

---

https://implicit.harvard.edu/implicit/

Niestety nie ma po polsku, ale jest ciekawie.

---

Rzeczywiście. Ale również niehigienicznie! 😈