Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.

Wyjątkowa gmina Lądek-Zdrój - Smart City 👌


Zespół Nasz Orange
  • 236
  • 3224
  • 15

Wyjątkowa gmina Lądek-Zdrój - Smart City 👌

Są takie miasta w Polsce, które są smart 😊 Ale jest też Lądek, Lądek-Zdrój, miasto bardzo smart, wyróżnione nagrodą Smart City Award 😊 Gminna farma fotowoltaiczna zasila oświetlenie uliczne na terenie całego miasta Lądek-Zdrój. A Orange dostarczył system Smart Light do zarządzania tymże oświetleniem 💡
Więcej na ten temat w artykule Wyjątkowa gmina, której pomogliśmy być smart

 

14425733308507407461.jpg

 

#Nasz Orange oraz #OrangeTeam polecają smartne rozwiązania 🤓

3 ODPOW. 3

Poziom 41, Sternik Międzygalaktyczny
  • 13419
  • 54934
  • 650

Wyjątkowa gmina Lądek-Zdrój - Smart City 👌

@Michał  i tym bijemy na głowę miasto Londyn, którego nie ma w spisach adresów w kraju...jest Lądek, Lądek-Zdrój Zdrój....😭


Poziom 42, Mistrz Międzygalaktyczny
  • 18728
  • 53623
  • 735

Wyjątkowa gmina Lądek-Zdrój - Smart City 👌

Fotowoltaika to nie wszystko. Generowanie prądu ze słoneczka, to również generowanie sporych ilości mocy biernej, która jest bezużyteczna. W artykule podana była informacja, że koszt prądu, to tylko koszty przesyłu. Jeśli więc nie będą zastosowane kompensacje mocy biernej, to koszty przesyłu wzrastają. Ciekawe, jak zadbali o jakość prądu? Tego już w artykule nie ma podanego. Dodatkowo odbiorcami, w tym przypadku to głównie mieszkańcy, są też generatorami mocy biernej i to najgorszej, bo pojemnościowej, więc z fotowoltaiką mocno się kumulują, a to już spore obciążenie dla linii przesyłowych. Licznik będzie bił kvarh w milionach.


Poziom 22, Odkrywca Przestworzy
  • 445
  • 1556
  • 13

Wyjątkowa gmina Lądek-Zdrój - Smart City 👌

Odnośnie problemów z PV warto poczytać fora tematyczne oraz grupy na FB... Tak jak @ketrasaArtur wspomniał - problemem w PL są niedostosowane do obciążenia linie przesyłowe i brak systemowych magazynów energii (m.in. elektrowni szczytowo pompowych) do tego stopnia, że operatorzy wyłączają odbiór prądu od prywatnych prosumentów, ceny godzinowe 1 MWh osiągają wartości ujemne (ot chociażby:
https://energia.rp.pl/ceny-energii/art38596411-po-raz-pierwszy-ceny-energii-byly-w-polsce-ujemne-czy... )
oraz instalacje PV same się wyłączają z powodu zbyt wysokiego napięcia w sieci lokalnej.
Dodatkową kategorią "przy okazji" problemów z instalacjami PV są ... osoby nabite w pompy ciepła i "nowe zasady" rozliczania PV. (na marginesie niniejszych rozważań warto zauważyć, iż w miejsce dawnych "instalatorów PV" pojawiają się obecnie sprzedawcy ... lokalnych magazynów energii 😉

Jestem zwolennikiem PV i gruntowych pomp ciepła ale instalowanych z głową tj przy pełnej świadomości nowych zasad rozliczania, konieczności zmiany przyzwyczajeń w korzystaniu z prądu i posiadania alternatywy np. pieca gazowego z uwagi na małą ilość dni i godzin "słonecznych" w Polsce, przy zwiększonym zapotrzebowaniu na energię w okresie od września do kwietnia.

Ergo - sama PV, bez inwestycji w magazyny energii i sieci przesyłowe, w naszych warunkach braku "nasłonecznienia" strefy klimatu umiarkowanego - nie wydaje się być do końca rozsądną opcją, aczkolwiek SUPER, że Polska "idzie jak lodołamacz" i jest na 3 miejscu w UE w zakresie instalacji PV.