Witam, jestem pod wrażeniem wyciągania od klientów opłat za wezwanie tzw. asysty technicznej. W kwietniu złożyłem reklamację na okresowe zwalnianie prędkości internetu dla komputerów podłączonych przewodowo z routerem jak i bezprzewodowo ( telewizor smart). Konsultant pouczył mnie, że przed przyjściem technika powinienem sprawdzić urządzenia , podłączenia do sieci etc. aby wykluczyć błędy po mojej stronie co powodowałoby naliczenie kosztów.
Technik , który się pojawił stwierdził, że najprawdopodobniej wina leży w routerze i powinienem go zareklamować i wymienić w salonie ORANGE. Poinformował mnie , że ponieważ uszkodzenie jest wewnątrz lokalu (sic!) to zostanie naliczona opłata 49zł.
Nie wiem i nie rozumiem , ani nie zamierzam zapłacić w/w opłaty bo uszkodzenie było w routerze ORANGE ( zamontowanym przez techników w lipcu zeszłego roku) ; po wymianie routera problem nie występuje. Nigdzie w Umowie nie ma wzmianki , że klient ma się znać na urządzeniach ORANGE i sam powinien diagnozować problemy z nimi związane. Nigdzie też nie jest napisane , że klient sam ma tracić czas na szukanie salonu ORANGE i tam wymieniać niesprawne urządzenie( na gwarancji ) będące de facto własnością tej firmy.
Oczywiście nie chodzi o te 49 zł tylko o sam fakt próby wyłudzenia pieniędzy.
