Linia została uszkodzona, gdy jakieś 50 metrów od mojego domu kładziono światłowód. Ta ma przebicie do ziemi, przez co centralka telefoniczna po chwili się wyłącza, bo z tego, co zrozumiałem, linia pobiera za dużo prądu (przez uszkodzenie). Podobno kabel uszkodzony jest gdzieś pod drogą i naprawa go jest niemożliwa.
Internet przez ten czas działa w miarę dobrze. Wcześniej router synchronizował się na około 81-84 Mb/s pobierania, 8.1 Mb/s wysyłania. Teraz to jest około 73-76Mb/s, wysyłanie bez zmian.
Na światłowód naturalnie chciałbym przejść, niestety nie na wszystko mam wpływ. W skrócie, gdy nie będzie się nic dało już zrobić na linii telefonicznej, przejdę na światłowód. Ten ma działać od sierpnia (od tego momentu będzie można zgłosić się o podpięcie go do domu), chociaż mam nieco obawy co do jakości jego montażu. Około dwa tygodnie temu zawiał mocniejszy wiatr, i już dwie skrzynki (od których to ma iść już światłowód do poszczególnych domów) leżą na ziemi (światłowód jest prowadzony nad ziemią, na liniach elektrycznych).
