Rozłączanie internetu, spadek upload

[Kamas21]

Na razie nie wiem na ile to poważniejszy problem. Ale dziś po prawie pół roku działania bezproblemowego dwa razy rozłączyło mi internet, i o ile za pierwszym razem po wyłączeniu i ponownym włączeniu funboxa połączenie szybko wróciło, o tyle za drugim trwało to dłużej. Do tego tak jak napisałem w temacie widoczny był spadek upload. Dawniej (parę tygodni temu, bo nie wiem jak ostatnie dni), miałem synchronizację DSL w górę gdzieś 8600kb/s, dzisiaj po pierwszym rozłączeniu spadła do 5coś tam, a po drugim rozłączeniu do 2500kb/s. Potem wyłączyłem funbox z zasilania, sprawdziłem kabel łączący gniazdko z modemem (docisnąłem, ale szczerze mówiąc nie zauważyłem, by gdzieś się poluzował czy coś, raczej wyglądało wszystko ok) i po ponownym uruchomieniu jest 6547kb/s, więc wzrosło.

Czym może być spowodowane takie wahanie i to rozłączenie, trzeba się szykować, że będą jakieś problemy i kolejne rozłączenia, spadki, czy może samo to się ustabilizuje i uspokoi? Myślę, że na razie poczekam co się będzie dziać, ale jeśli ponownie rozłączy i znowu zetnie parametry, to pewnie będzie trzeba dzwonić na infolinię.

Pozostałe parametry to synchronizacja w dół 59960kb/s (też na przestrzeni ostatniego czasu spadł z 60kilku, natomiast margines szumu w dół jest 11.3db (dawniej przeważnie było to coś koło 9db, więc wzrósł ostatnimi czasy).

[agat13]

@Kamas21 Masz VDSL w opcji do 80Mb/sek. W tej technologii wszystko sie liczy. Każdy punkt styku, to kolejne możliwe problemy. Warto sprawdzić stan instalacji, skoro po jakichś działaniach upload skacze. Normalnie to dla tej technologii musi być jedno gniazdo RJ11(jeśli nie masz telefonu analogowego POTS) lub masterspliter (taka beżowa kostka 10x10cm, gdy masz POTS)

Jeśli masz VoIP, to wystarczy samo gniazdko telefoniczne. Warto sprawdzić taki dynksik we wtyczkach przewodu pomiędzy gniazdem, a modemem (czy przypadkiem nie jest przygnieciony do wtyczki) i ewentualnie go odciągnąć od niej, co spowoduje większy docisk w gniazdku. Warto podokręcać przewody w gniazdku.

SNR masz dobry. Jeśli nie ma błędów na łączu, a sprawdzisz wszystkie styki, warto zgłosić to na infolinii lub czacie (free) i zobaczyć co powiedzą

Miłej zabawy

[marder]

@Kamas21 Nie przejmował bym się jakimś sporadycznym rozłączeniem. Może jakiś restart był na centrali, może monter coś przełączał albo jakiś zanik napięcia był u ciebie. Jeśli sytuacja zacznie się powtarzać regularnie i często wówczas musisz zgłosić sprawę na infolinii. 

[Kamas21]

@agat13Miła zabawa to pewnie nie będzie 🙂 Upload tak jak pisałem po tych rozłączeniach spadał, spadł do 2500kb/s, wtedy wyłączyłem funboxa z prądu, docisnąłem kabel łączący gniazdko z funboxem po obu stronach, włączyłem ponownie i upload teraz jest te 6coś tam kb/s. Wcześniej rano po pierwszym rozłączeniu tylko wyłączyłem modem i włączyłem ponownie i był ten pierwszy spadek, potem znowu mnie rozłączyło i mimo wyłączenia modemu z prądu nie łapało od razu połączenia, połączyło dopiero po jakimś czasie z tym uploadem zaledwie 2500kb/s (wtedy też po włączeniu telefonu stacjonarnego mówiło, że jakieś problemy z linią). Widząc, że tak spadł ten upload postanowiłem wyłączyć wszystko z zasilania, sprawdzić kable i od tego momentu nic się nie dzieje (tzn. nie rozłączyło mnie więcej od 7h)

Co do podłączenia, to funbox jest podłączony do gniazdka, telefon voip. Parę miesięcy temu pisaliśmy na temat podłączenia i kabli, więc funbox jest podłączony kablem bezpośrednio do gniazdka, splitter wtedy usunąłem. Od tamtego czasu wszystko było ok, żadnych zerwań internetu tak jak dzisiaj.

Jeśli idzie o błędy to ostatnio nie monitorowałem tego specjalnie. Teraz po ponownym włączeniu zasilania te prawie 7h temu błędów es jest 15, a ses nie ma na razie żadnych.

Będę teraz monitorował sytuację. Na razie po tych 2rozłączeniach nic się więcej nie działo, więc poczekam, może nic się więcej dziać nie będzie, jeśli natomiast wystąpią jakieś problemy, to będzie trzeba szukać przyczyn.

Mam pytanie też odnośnie upload, bo szczerze mówić nigdy się tym specjalnie nie interesowałem, czy 6500kb/s to jest dobrze, średnio, słabo? Przez parę miesięcy utrzymywało się 8600kb/s, więc niby te 6500kb/s chyba nie jest jakoś tragiczne?

@marderTak myślę, zobaczę co się będzie działo, może to jakieś jednorazowe wydarzenie i będzie teraz spokój. Chociaż ten upload spadł i nie wiem czy tak powinno być nawet jeśli to jakieś jednorazowa sprawa (w sensie te wcześniejsze spore spadki po tych dwóch rozłączeniach internetu), ale nie chcę już kombinować z ponownym wyłączaniem, włączaniem, bo jeszcze mi się zmniejszy, a chyba tragedii z takimi parametrami nie ma.

[agat13]

@Kamas21  max upload to 10% dowloadu. Czyli 8Mb/sek. Przycięcie prędkości może być spowodowane problemami na porcie ( np obciążenie karty) lub zakłóceniami na linii( przyrost błędów i spadek SNR) powodują automatycznie obniżenie prędkości, aby usługa wogóle działała- taki jest mechanizm działania usługi. Takie utraty synchro nigdy nie są dobre, bo świadczą albo o zaczynających się problemach, albo celowych działaniach technicznych, np pracę planowe czy techniczne. Jeśli nie będą cykliczne, znaczy, że mogli coś robić na sprzęcie i to dłuższe wylączenie to był restart półki po działaniach technicznych

[Kamas21]

Jak teraz sprawdzam czas połączenia mam 1:30h, czyli znowu musiało gdzieś rozłączyć. Upload znowu spadł po tym rozłączeniu do 5000kb/s, jeśli idzie o download, to nie zmienia się jest ok.60000kb/s, a margines szumu 11.2db. Błędy jeśli idzie o es jest 53, wieczorem ok.22 było ich 19, natomiast pojawiło się 11 błędów ses. Czyli wygląda na to, że jednak pewnie trzeba będzie zgłosić, bo coś się chyba złego dzieje. Spróbuję jeszcze raz posprawdzać kable, ale nie wiem czy to tutaj jest problem.

Jak coś to lepiej zgłaszać przez chat czy telefonicznie i konkretnie co mam powiedzieć żeby się sprawą zainteresowali, wystarczy że zgłoszę problem z rozłączaniem i spadkami upload?

[agat13]

@Kamas21 Zgłoś na czat. Zobaczysz co Max odpowie jak przeanalizuje stan łącza

[Kamas21]

Jeszcze raz wyłączyłem wszystko, sprawdziłem kable, po kolejnym uruchomieniu długo łapało synchronizację, w końcu złapało i upload znowu minimalnie wzrósł. Za to od razu na "dzień dobry" było ponad 30błędów es i 23 błędów ses, od tego momentu przez 30minut więcej się nie pojawiło.

Rozmawiałem na chatcie z konsultantką. Powiedziała, że na linii nie ma żadnych awarii czy przeciążeń i na linii nie ma rozłączeń, więc zasugerowała wymianę rutera. Z tego rozumiem, że problem jest gdzieś u mnie w mieszkaniu. Warto ten ruter wymienić, faktycznie tutaj może być problem? 

[marder]

Nic bym nie wymieniał, chyba że za dużo masz pieniędzy. Jak przerywa się transmisja to automat negocjuje ponownie połączenie i może nawet potrwać kilka dni aż linia się ustabilizuje i transfer wzrośnie. Jak całkiem padnie lub będzie rozłączało zbyt często to zgłoś awarię i tyle.

[Kamas21]

Wymiana chyba bezpłatna, a przynajmniej tak powiedziała konsultantka. Z tego co widzę, to błędy ses które się pojawiają, pojawiają się chyba przy próbie ponownego złapania synchronizacji, a przynajmniej wtedy jest ich najwięcej, tak jak było teraz podczas wyłączenia wszystkiego przeze mnie.

@marderTylko czy jeśli będzie nadal rozłączało, to przyjmą awarię skoro dziś po sprawdzeniu linii powiedzieli mi, że wszystko jest ok?