Cześć,
Posiadam Neostradę 10 Mb/s wraz z Liveboxem 2.0, połączonym do PC przewodowo. Co jakiś czas zdarza się, że podczas pobierania plików - jakkolwiek dziwnie to zabrzmi - tracę dostęp do internetu. Tzn. plik wciąż się pobiera, natomiast niemożliwym jest wejście na jakąkolwiek inną stronę internetową. Dana strona ładuje się dłuższy czas, a następnie dostaję komunikat w stylu, że nie odnaleziono serwera, czyli jakbym był bez dostępu do sieci (a plik nadal jest pobierany).
Dodam, że pobieranie ma dość słaby wynik, jesli idzie o prędkość, oscyluje w granicach 500 KB/s, czyli ok. połowy tego, co jest zazwyczaj.
Zauważyłem, że dzieje się tak w któreś losowe dni, a potem sytuacja wraca do "normalności".
Dodatkowo, wykonując test prędkości łącza na speedtest.orange.pl dla wszystkich pozycji, tj. download, upload, ping i jitter wynik jest jeden - n/a.
Mogę zrozumieć, że pobierany plik ma priorytet, natomiast zastanawiające są sytuacje o których wspomniałem powyżej - brak internetu (tak jakby) oraz dziwne wyniki speedtest.
Z pewnością nie jest to wina sterowników / oprogramowania, gdyż od lat nic się w tej kwestii nie zmienia. Reasumując, nie było tam żadnych zmiennych, mogących mieć wpływ na zachowywanie się połączenia internetowego.
Sprawdzałem różne przeglądarki i nie tu leży problem, podobnie jak w fabrycznym resecie LB - on też nic nie daje.
Co może być tego przyczyną?
