No to skoro watek został wydzielony, też się jeszcze wypowiem i postawię pytanie retoryczne... w jakiej sprawie "autor" chce korespondować z "dyrekcją Orange".
Przeciętnie zorientowany jaką strukturą organizacyjną charakteryzuje się tego rodzaju "przedsiębiorstwo" zdaje sobie sprawę że jest to podmiot wielopoziomowy, z różnymi kompetencjami osób zajmujących poszczególne stanowiska w jego hierarchii i do tego mający różne piony, zależne od kierunków aktywności firmy.
Zgodzę się z opiniami, że nikt nie ma prawa liczyć na reakcję osoby z najwyższego poziomu zarządzania firmą, w sprawie dotyczącej, jak zakładam, oczekiwań klienta tej firmy. Od tego zapewne są wyspecjalizowane działy/piony. Ponad to trzeba mieć na uwadze, że jeśli kontakt ma dotyczyć uwag do świadczenia usług objętych umową, w tym przypadku świadczonych przez Orange, to zasady komunikowania się klienta z firmą określa odpowiedni regulamin, umowa.
Abstrahując od powyższego, jeśli chodzi o możliwość kontaktowania się przez obywatela z firmą Orange, za pośrednictwem elektronicznych środków komunikacji, to w niedalekiej przyszłości także Orange będzie zobowiązane posiadać skrzynkę do obsługi takiej korespondencji w postaci konta e-doręczeń. Co wydaje się być odpowiedzią na oczekiwania autora tematu.
To jednak nie zmieni tego, że o obiegu tak dostarczonych dokumentów wewnątrz swojej struktury i tak zadecyduje tylko firma Orange.
