Czy jest możliwa wymiana dekodera Sagemcom na Samsung ICU100

[krzysztofjot]

Pytanie do wiedzących więcej. Od miesiąca mam światłowód i TV. Mam Sagemcom - dramatycznie wolne, koszmarnie działające menu. Po zmiania z dekodera NC+ to jest powrót do ery kamienia łupanego. Teraz w ofercie jest dostepny Samsung ICU100 ale powiedziano mi, ze nie ma opcji wymiany, tylko dla "nowych" w ofercie Love. 
Pytanie brzmi - to się zmieni? będzie (nawet odpłatnie) możliwośc wymiany tych dekoderów, czy muszę się męczyć z tym dziadostwem?

[mabud73]

Witam

@krzysztofjot wymiany na życzenie nie ma. Jeżeli chodzi o problemy z bierzącym, zgłoszenie ewentualnej awarii poskutkuje wymianą na ten sam model. Przyszłosciowo, z tego co wiem, będą wdrażane nowe modele, czyli ICU 100, ale trzeba jeszcze poczekać. Tak jak Cię poinformowano, na dzień dzisiejszy jest to tylko opcja do Orange Love, a w sporadycznych przypadkach do innych swieżo podpisanych usług. 

Jaki masz teraz dekoder? UHD 86 IPTV? Nie widzę u siebie drastycznego spadku w działaniu tego urzadzenia. Może warto to zgłosić do BOK. 

[Anonim]

Zadzwoń do BOK i zapytaj się czy masz możliwość migracji do Orange Love. Być może uzyskasz pozytywną odpowiedź. Jeśli zmieniasz opcję na "wyższy" pakiet to zazwyczaj odpowiedź jest pozytywna. 

[krzysztofjot]

mam UHD88 - ja widzę dramatycznie wolne działanie menu odnośnie poprzedniego dekodera NC+. Może działa tak jak powinien, ale jego obsługa jest tak beznadziejna, powolna i nieintuicyjna że mam czasem ochotę wywalić to za okno :).

NC tak działał jakieś 15 lat temu 🙂 . Polityka "sprzęt do oferty" to może w telefonach się sprawdza, tu czuje się wyr##ny, Nowy dekoder pozwala na znaczne rozszerzenie funkcjonalności, nagrywanie 3 kanałów, lepsze menu, itp itd. To jest słaba polityka na zatrzymanie klienta, drugi raz w to nie wejdę, technologicznie cofnałem się o kilka lat, a tego nie lubię, a jeszcze bardziej nie lubię jak mnie ktoś ogranicza "odgórnie" uniemozliwiając kozystanie z nowszych rozwiązań.  Nie jest to dobry PR, ale mówi się trudno, więcej tego błedu nie popełnię teraz jestem zmuszony z tym męczyć się dwa lata ale na pewno nie wpłynie to pozytywnie na moje dalsze decyzje co do tej opcji TV. 

[Anonim]

@krzysztofjot dzwoniłeś do BOK?? Może jest możliwość migracji??

[krzysztofjot]

napisałem e-mail i... czekam na odpowiedź 🙂

[Anonim]

---

krzysztofjot napisał(-a):

napisałem e-mail i... czekam na odpowiedź 🙂

---

@krzysztofjot Jaki to adres e-mail ?

[krzysztofjot]

Ja mam umowe na firmę adres - bok.dla.firm@orange.com

 

[Wiktor]

@krzysztofjot zachęcam Cię do oznaczenia wpisu (jako rozwiązania), który Twoim zdaniem wydaje się najbardziej przydatny w założonym przez Ciebie temacie . Dzięki temu innym łatwiej będzie go odnaleźć. A może zechciałbyś się jeszcze tutaj podzielić dalszą historią korespondencji mailowej z BOK dla firm?

[krzysztofjot]

@Wiktor skoro mamawiasz... 🙂

Otóż, po kilku dniach licznych rozmów, emaili, telefonów zadzwoniła pani z BOK  (to było w piatek do południa) mówiąc "za chwilę zadzwoni Pan XX w sprawie dekodera, proszę sobie zapisac nazwisko - Pan XX bedzie dzwonił dzis do poludnia i on ma ta sprawe z Panem załatwic do koca. Prosze zapisac Pan XX..." Trzy razy powiedziała 'zapisać" - jestem w samochodzie, kij mówie że zapisałem, nie zapisałem - zadzwoni , załatwi i OK, po co zapisywać. Piątek, sobota, poniedziałek, wtorek... Ni hu hu.

W środę telefonue do BOK. Znam już procedury, więc mówię "pewien Pan miał zadzwonić ale nie zadzwonił, nie znam nazwiska bo nie zapisałem 🙂 ale na pewno jest to zapisane w temacie sprawy, proszę sprawdzić na moim koncie - telefon bł w piątek o 10.11 itd itp..." Jest, znalazły !! Pan XX? No tak. A o co chodzi... Wyłuszczam. Proszę poczekać... Czekam. W słuchawce "Proszę Pana - zaraz do pana odzwonię, coś sprawdzimy i dam znać". OK. czekam 🙂 Za TRZY minuty telefon. "...Zaraz dostanie Pan SMM z numerem sprawy. Proszę iść do najblizszego salono Orange tam panu wymienią dekoder...". 
Boże, dzieki, cud normalnie. Jest 16.30 do jednego salonu mam 800m do drugiego 900. Jeden w CH drugi tez wielka prestizowa lokalizacja. Co mi tam, lecę, biegnę. Wypinam te kable, biorę pudełko i za 10 min jestem w salonie.

Dzień dobry - mam tu takinr sprawy, mam wymienic dekoder.

- A popsuł się? Nie , wymienić na Samsung?

Proszę?? Na co? Jak? To niemozliwe, a nawet gdyby - my nie mamy tych dekoderów.

- To może w Koronie?

- Tam to pewnie tak.

Dziekuję, biegnę do drugiego punktu.

- Dzień dobry, mam tu numer sprawy z BOK. Pan ma miec informację, aby wymienić mi dekoder... na Samsunga...

Już jak to mówię, to widzę jak się to skończy. Ale Pan miły, klepie w klawiaturę 15 minut. Jakas matryca wymian, jakieś telefony, pytania, rozmowy, konsultacje. 

Miły Pan wreszcie mówi "...Nie ma takiej możliwości, to niewykonalne, i niemożliwe. Ten dekoder tylko do promocji Love. A nawet gdyby było możliwe, to my nie mamy tych dekoderów, to musi technik przynieść..."
Wróciłem do domu na późny obiad, wrzuciłem ten dekoder w kat - ma tak drętwe oprogramowanie i działa jak pierwszy dekoder Cyfry z 2005 roku. Tak super technologia światłowodowa Orange cofnęła mnie do epoki kamienia łupanego. Każda umowa się kiedyś kończy, więc ... (takie lekkie niedopowiedzenie, Jasiu).. pozdrawiam cały BOK i ekipę Orange.