Skarga na pracownika salonu orange

[55555]

Temat przeniesiony z O społeczności do odpowiedniej kategorii + dodano etykiety - moderator Bartłomiej

Witam, byłem dzisiaj w salonie w Sosnowcu Plaza. Chciałem wypowiedzieć umowę i żeby pani mi w tym pomogła ale zamiast pomocy została mi podana biała kartka z długopisem pod nos i sam miałem napisać to wypowiedzenie. Poprostu  jakiś żart i kpina. Pani z oburzeniem stwierdziła że nic nie będzie z systemu drukować bo to ja mam napisać wypowiedzenie. Wstałem wyszedłem z salonu a ta jeszcze krzyczy na pół Plazy ,, miłego dnia życzę''. Chamstwo jakich mało. Dodam że pan w salonie Orange na patelni czyli kilka metrów dalej załatwił wypowiedzenie w 5 min za co mu bardzo dziękuję. Chętnie bym napisał na tą panią skargę ale gdzie?

[Ron]

@55555 , dobrze że piszesz, ale trzeba to przekazać dalej. Dlatego proszę moderację o interwencję. Niestety pANI do zwolnienia. Nikogo nie wolno tak traktować.  

Ps. @55555 , na drugi raz załatwiaj wszystko przez internet, a wypowiedzenie możesz wysłać korespondencyjnie. Dla mnie salony są niepotrzebne. 

[Adziuu69]

Przykro mi, że spotkałeś się z taką sytuacją. Niestety jest to indywidualne podejście do sprawy każdego pracownika do swoich obowiązków. Ów pracownik rezygnację chciał przyjąć od Ciebie. Trudno powiedzieć dlaczego dany konsultant nie mógł wypełnić dokumentów on-line lub skrócić czas i napisać samemu rezygnację na komputerze. Niestety takie zachowanie odbija się często czkawką w ankiecie NPS nie zawsze u danego konsultanta a bardzo często u tego u którego udało Ci się sprawę rozwiaząć i z tego co piszesz faktycznie sprawę udało się rozwiązać, więc czy jest sens abyś składał skargę? Następnym razem może warto tylko zgłosić sprawę kierownikowi salonu, bez potrzeby rozgłosu.

@Ron, uważam, że źle piszesz, ba chyba trochę zbyt emocjonalnie podszedleś do tematu. Fakt pracownik mógł podejść do sprawy inaczej ale czy rzeczywiście nie wywiązał się ze swoich obowiązków i nadaje się do zwolnienia? Pracownik nie złamał żadnych zasad. Według mnie na pierwszym miejscu powinna nastąpić próba utrzymania klienta. 

Piszesz, że salony są niepotrzebne i tu się mylisz, pracuję w salonie i z doświadczenia powiem Ci, że wiele osób woli wybrać się do salonu i porozmawiać z człowiekiem niż zamówić coś przez Internet, a jeżeli zdecyduje się na zakup w Internecie, to przychodzą do nas potwierdzić swój zakup.

[Ron]

---

@Adziuu69napisał(-a)

Piszesz, że salony są niepotrzebne i tu się mylisz, pracuję w salonie i z doświadczenia powiem Ci, że wiele osób woli wybrać się do salonu i porozmawiać z człowiekiem niż zamówić coś przez Internet, a jeżeli zdecyduje się na zakup w Internecie, to przychodzą do nas potwierdzić swój zakup.

---

Lubią, bo lubią być obsługiwani.

Co potwierdzić ?? Zakup? Ty tak poważnie? Bronisz miejsca pracy naturalne, ale nie zmienia to faktu, że internet to dziś podstawa i nie cofniesz rozwoju. Mylisz się jak myślisz, że większość wybiera salon, ja osobiście w moim otoczeniu nie znam nikogo kto dziś jeszcze chodzi po salonach. Potem jest naciaganie na dodatkowe usługi. 

---

@Adziuu69napisał(-a)

@Ron, uważam, że źle piszesz, ba chyba trochę zbyt emocjonalnie podszedleś do tematu. Fakt pracownik mógł podejść do sprawy inaczej ale czy rzeczywiście nie wywiązał się ze swoich obowiązków i nadaje się do zwolnienia? Pracownik nie złamał żadnych zasad. Według mnie na pierwszym miejscu powinna nastąpić próba utrzymania klienta. 

---

Rozumiem Twoją postawę, a co masz napisać. To była bezczelność, chamstwo i co jeszcze mam napisać. Jakie zatrzymanie klienta! Klient chciał rezygnacji, a nie gadki na naciąganie.

[Piotrekk85]

Ale pracownicy Orange i innych firm mają różne cele narzucane przez górę. Wg mnie samo przygotowanie czystej kartki nie jest zachowaniem niewłaściwym, bo pracowników salonu niestety czasami rozlicza się z przyjętych rezygnacji (jakby mieli wpływ na to ile osób przyjdzie w dane miejsce w określonym czasie by złożyć rezygnację). Tym bardziej że oba punkty mają status salonów sprzedaży a nie pełnych salonów. Orange oficjalnie chce by klienci mieli taką samą obsługę, ale to tylko slogany bo w praniu bywa różnie.

[Ron]

@Piotrekk85 , masz rację wiem, że mają narzucone plany, bo znam osoby co pracują. 

Czy Wy wszyscy rozumiecie, że klient ma prawo złożyć skargę i prosił o radę w tym kierunku ? 

[55555]

Nawet koleżanka (pracownik)siedząca obok powiedziala do tej pani żeby wzięła i wydrukowała to wypowiedzenie ale nawet to nie pomogło bo ta dalej szła w zaparte. Ja też pracuje w sklepie i dla mnie klient jest najważniejszy bo tak jak kolega pisze internet jest na tyle mocny że trzeba dbać o tego klienta. Emocje przeszły i nie złoże skargi ale mam nadzieję że karma do tej pani powróci.

[s_a_t_a_n · Accepted solution]

@55555  przestań, normalnie skladaj skargę tak się nie obsługuje klienta 😉. Ma gotowy druk na wypowiedzenie więc ile czasu by jej zajęło wydrukować i wklepac do systemu czy wysłać na bok?

Zadzwoń na 510 100 100 😁

Ja tam pracowników salonowych też nie lubię za ich cwaniactwo.