Więc opiszę swoją przygodę. Dokupiłem 3 usługę w Orange, czyli abonament telefoniczny. Na wstępie w salonie kazałem wyłączyć wszelakie udogodnienia, opcje dodatkowe blokowanie sms-ów premium połączeń z 07xx i 08xx. Oczywiście po zalogowaniu telefonu do sieci przyszła całą masa wiadomości tekstowych o dodatkowych usługach, promocjach itp. Wszystkie opcje wyłączyłem po ok 7 dniach upewniając się że żadna usługa nie jest aktywna zainstalowałem kartę sim w centrali alarmowej w domu. I od tego momentu żyłem w niewiedzy...... do czasu jak przyszła faktura za usługi telekomunikacyjne. Zapłaciłem ją bez namysłu oraz śledzenia co i jak, a po kilku dniach logując się do panelu klienta zobaczyłem dziwną pozycję obciążającą moje konto na kwotę 18,99 postanowiłem przyjrzeć się dziwnej opłacie. Wyjąłem kartę sim z centrali alarmowej i tam były smsy o treści jak przedmówcy pisali, subskrypcja mobiltek za 7 dni 18,99zł....... Próbowałem się dodzwonić pod numer podany w informacji tekstowej ale jak przedmówcy pisali wcześniej, nie dodzwoniłem się. Niezwłocznie napisałem maila z reklamacją, gdyż żadnej usługi nie zamawiałem. Następnie rozpocząłem na czacie rozmowę z konsultantem, i rozmowa byłą jak do betonowej ściany !!! Ja swoje a Pani konsultant swoje że to reklamacje do firmy mobiltek itp itc. Więc poinformowałem Panią iż to Orange wystawia fakturę za usługi telekomunikacyjne, a nie firma Mobiltek, i płacę Orange, i smsa dostałem z Orange a nie z firmy Mobiltek i składam reklamację na niezamawianą usługę z żądaniem podania tak jak MPa napisał MAC adresu urządzenia z którego została zamówiona usługa. Odpowiedz w kółko że Ona (kolsuntantka) nie może, nie ma takiej wiedzy, i że reklamację należy składać do Mobiltek. W końcu łaskawie przyjęła zgłoszenie reklamacyjne i kazałem dopisać że nadal żądam podania adresu MAC urządzenia z którego została zamówiona usługa, bo pierwsze słyszę aby kiedykolwiek cantrala alarmowa zamówiła sobie subskrypcje jakiejś usługi.
Zapisałem rozmowę do pliku na komputerze oraz zaznaczyłem aby rozmowa została wysłana na maila. I tak jak wcześniej MPa napisał, wiadomość z zapisem rozmowy z konsultantem przyszła na maila ale oczywiście uszkodzona i nie można jej otworzyć !!
Po kilku dniach otrzymałem smsa iż moja reklamacja została rozpatrzona pozytywne i subskrypcja za 2 tygodnie usług których nie zamawiałem zostaną skorygowane przy następnej fakturze.
Faktem niezaprzeczalnym w szybkim rozwiązaniu mojej sprawy, było to iż karta sim była w centrali alarmowej i ciągle była zalogowana w jednym BTS-ie i brak jakiegokolwiek ruchu telefonicznego i sms-owego.
Więc radzę walczyć o swoje, bo to jest czyste oszustwo ze strony operatora telekomunikacyjnego, a firma Mobiltek nie odpisała na żadnego maila wysłanego w sprawie reklamacji.
