Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.

Generalny problem z wiarygodnością Orange

ROZWIĄZANE

Poziom 12, Tropiciel Przestworzy
  • 3
  • 11
  • 0

Generalny problem z wiarygodnością Orange

Jestem klientem Orange od ponad 20 lat, ale takiego festiwalu niekompetencji, olewatorskiego stylu i chyba czegoś, co można zmieścić już tylko w kategorii "systemowa skrajna głupota" jeszcze nie spotkałem. Od 2018 r. miałem umowę Orange Love, która już przeszła w czas nieokreślony i jako tako to wszystko działało. I pokusiło mnie, żeby się zgodzić na nową umowę... Najpierw dzwoniono i przekonywano. Wyraziłem zgodę, odczytano wszystkie formułki i... Nic. Nie dotarła do mnie żadna umowa, po kontakcie z Orange okazało się, że żadnej nie wprowadzono. Bo się nie dało. Złożyłem reklamację. Odrzucono, umowy w tym kształcie ponoć nie dało się zawrzeć . Z treści odpowiedzi wynika, że w ogóle nie przesłuchano rozmowy,. chociaż tego tyczyła się reklamacja. Ale dzwoniono do mnie dalej. Zawarłem kolejną umowę. Dokładnie taką samą jak poprzednio. Dało się. Tyle że po zawarciu przez 2 tygodnie nie było dostępu do konta Orange. Więc na przykład nie miałem danych logowania do HBO.   kolejne telefony, moje koszty, bo ponoć miały być zwrócone ale nie zostały. Konto wreszcie odblokowane. Ale dziwnym trafem leci mnóstwo danych z internetu współdzielonego, nie podstawowego domowego LTE, w końcu dostęp do internetu wyłączony. Dlaczego? Bo wyznaczono internet domowy w innym miejscu! Chociaż od 4 lat był właśnie tu. Wystarczyło nie dotykać. W dodatku doradca Maciej odmawia mi anulowania/zwrotu opłaty za kontakt z infolinią i się rozłącza. Bo podobno to nie ich wina. Ciekawe czyja. Reasumując festiwal czeskiego filmu i skrajnej nieodpowiedzialności. Ogromnie żałuję tej umowy. Macie podobne doświadczenia?

 

___________

* Temat przeniesiony z Sieć i dostępność usług oraz poddany edycji - moderator Bartłomiej

 

1 ZAAKCEPTOWANE ROZWIĄZANIE

Rozwiązanie:

Poziom 42, Mistrz Międzygalaktyczny
  • 14443
  • 59315
  • 723

Generalny problem z wiarygodnością Orange

@Tomek7003  ja z kolei proponuję  oficjalne pismo do Zarządu  na adres  korespondencji w Skierniewicach z dokładnym opisem sprawy. Skoro racja jest po Twojej stronie, to warto obiektywnie całą sprawę nakreślić, z datami, umowami i kontaktami...

Myślę, że to jedna z drog dochodzenia słusznych racji...

Nie spotkałem się z "olaniem" takiej korespondencji 

Wyświetl rozwiązanie w oryginalnym poście

8 ODPOW. 8

Poziom 42, Mistrz Międzygalaktyczny
  • 19949
  • 57665
  • 784

Generalny problem z wiarygodnością Orange

@Tomek7003 zawsze przy przedłużeniu umowy trzeba sprawdzać lokalizację, w której ma działać internet domowy LTE oraz blokady, które były wcześniej zakładane. Zdarzyło się nie raz, że po przedłużeniu umowy nie miałem blokad, które założyłem na usługi wysokopłatne.

Co do połączeń z infolinią, to dzwonię z numeru od konkurencji. Jestem w tedy pewny, że nie poniosę kosztów ponad abonament.


Poziom 12, Tropiciel Przestworzy
  • 3
  • 11
  • 0

Generalny problem z wiarygodnością Orange

Tylko o czym to świadczy? Internet domowy w modemie, który nigdy od 4 lat nie zmienił lokalizacji nawet o metr. Więc Orange wprowadza dane z sufitu. Dzwonisz w sprawie tego problemu i odmawiają Ci zwrotu kosztów mówiąc że nie ich wina, choć to ewidentnie rezultat ich niedbalstwa. A doradca opuszcza chat, bo nie ma ani jednego argumentu. Specjalista od reklamacji ustosunkowuje się do reklamacji na odsłuch rozmowy bez odsłuchania rozmowy, tylko żeby zamknąć temat. Orange zawiera umowę po czym nie wprowadza niczego do systemu. Następnie twierdzi, że nie było takiej możliwości. Ale kilka dni później zawiera identyczna umowę wprowadzoną w "trybie awaryjnym". Więc się jednak da. Nie pada nawet jedno przepraszam, nie ma żadnej propozycji wynagrodzenia szkód, choć przecież nic by ich to realnie nie kosztowało. Naoglądałem się bałaganu w różnych miejscach. I mogę powiedzieć, że i brytyjscy czy holenderscy operatorzy mają swoje za uszami. Ale to jest standard już chyba tylko chińsko-rosyjski. Musisz dzwonić z telefonów innych operatorów w sprawie brakorobstwa Orange? Bo inaczej zapłacisz za to, że im wytlumaczysz co znowu zrabali? Już samo to jest nie do zaakceptowania w cywilizowanym świecie.

 

___________

* Wpis poddany edycji - moderator Bartłomiej


Poziom 45, Pionier Misji
  • 32805
  • 39010
  • 1390

Generalny problem z wiarygodnością Orange

Jeśli otrzymałeś odpowiedź na reklamację z informacją o wyczerpaniu drogi reklamacyjnej, sugerowałbym napisać do UKE.

Poziom 42, Mistrz Międzygalaktyczny
  • 14443
  • 59315
  • 723

Generalny problem z wiarygodnością Orange

@Tomek7003  ja z kolei proponuję  oficjalne pismo do Zarządu  na adres  korespondencji w Skierniewicach z dokładnym opisem sprawy. Skoro racja jest po Twojej stronie, to warto obiektywnie całą sprawę nakreślić, z datami, umowami i kontaktami...

Myślę, że to jedna z drog dochodzenia słusznych racji...

Nie spotkałem się z "olaniem" takiej korespondencji 


Poziom 22, Odkrywca Przestworzy
  • 472
  • 1708
  • 13

Generalny problem z wiarygodnością Orange

Odpowiadając na zadane pytanie - krótko "nie".
A dłużej - Orange jest moim operatorem usług stacjonarnych od 2018 roku i jest to operator, którego numeru infolinii po prostu nie znam, ponieważ z usługami nic się nie dzieje. Owszem, przy zmianie prędkości łącza z 1GB/100 na 1 GB/300 przy zachowaniu ciągłości umowy i jej bezterminowego charakteru musiałem swojego czasu trafić na p. Joannę (bodajże), która miała dostęp do jakiejś tam funkcji, której nie miał mieć rzekomo zwykły pracownik. Zmieniałem też adres świadczenia usług.
Bez uwag (czyt. wszystko od ponad 4 lat działa jak powinno). 

Odnośnie rzekomej rozbieżności w Twoich adresach - czy nie występuje u Ciebie może sytuacja, z którą sam się zderzyłem kiedyś przy okazji korzystania z usług innego operatora - adres zameldowania na pobyt stały miałem w jednym miejscu, a adres do korespondencji i miejsce świadczenia usług - w innym i po zmianie parametrów umowy system operatora z automatu przypisał miejsce świadczenia usługi pod adresem zameldowania na pobyt stały (u mnie trafił wtedy tam "z automatu" dekoder cyfrowy)?

Jeśli tak - to być może padłeś także "ofiarą" takiego chochlika. Rozumiem też, że umowę (lub aneks), który otrzymałeś przejrzałeś i znajdujący się w jej/jego treści adres miejsca świadczenia usługi odpowiadał miejscu w którym faktycznie chciałeś, aby te usługi były świadczone?

Czy w efekcie opisanych przez Ciebie kontaktów z Orange adres miejsca faktycznego świadczenia usługi został w końcu skorygowany?

Rozumiem, że złożyłeś też formalną reklamację u operatora dot. anulacji kosztów połączenia z infolinią i otrzymałeś negatywną odpowiedź? (notabene : w dniu 12 września 2022r. UoKiK wszczął postępowanie  przeciw Orange Polska w związku ze skargami dotyczącymi pobieraniu opłat za połączenia z infolinią np. w sprawie zgłaszania awarii lub reklamacji).

Edit: UoKiK przygląda się również T-Mobile i jest w trakcie wyjaśniania sprawy z Play.
Dodatkowo gdy korzystałem z usług Play'a, pomimo posiadania pakietu "unlimited" i "wszystkie połączenia w PL na numery stacjonarne i komórkowe gratis" - operator pobierał słoną opłatę za połączenia w polskiej strefie numeracyjnej 47, a jej anulowanie musiało następować każdorazowo ręcznie po kontakcie z infolinią. Zmieniłem operatora i problemu nie mam.
Ergo: Trawa jest zawsze zieleńsza po drugiej stronie 😉


Poziom 12, Tropiciel Przestworzy
  • 3
  • 11
  • 0

Generalny problem z wiarygodnością Orange

Mój adres świadczenia usług/dostarczenia umowy/zameldowania był i jest ten sam. Zresztą nie chodzi mi tylko o wyznaczenie strefy domowej. To tylko jeden z elementów układanki. Umowa, brak dostępu do konta oraz powiadomienia o danych dostepowych do usług przez wiele dni aż do zgłoszenia telefonicznego, bo maile są odbijane z informacją że skrzynka pełna (czyli nikt nawet nie odbiera), zmieniona przez Orange strefa domowa (zapewne dane wyznaczane na zasadzie kopiuj-wklej żeby sobie głowy nie zawracać wyszukiwaniem poprawnej informacji adresowej), brak woli brania na siebie odpowiedzialności za błędy, olewatorski stosunek do reklamacji. Straciłem mnóstwo czasu i jakieś pieniądze na to, co powinna mi gwarantować firma, której płacę faktury, a ona z kolei płaci wynagrodzenia takim pracownikom, którzy uprzejmie bo uprzejmie ale jednak olewają swoją pracę. To jest forma okradania klientów z czasu i pieniędzy. OKRADANIA.


Poziom 22, Odkrywca Przestworzy
  • 472
  • 1708
  • 13

Generalny problem z wiarygodnością Orange

Dziękuję za uzupełnienie informacji.

Oczywiście, skoro czujesz, że poziom obsługi pracowników operatora odbiega od standardu, pozostaje jedynie zasugerować opisanie całości zagadnienia, opierając się o fakty i posiadaną dokumentację, a następnie przesłanie listem poleconym ze zwrotnym poświadczeniem odbioru do osoby zarządzającej działem obsługi klienta.
Wysyłanie korespondencji do bliżej nieokreślonego zarządu wydaje się mijać się z celem, ponieważ korespondencję korporacyjną nie otwiera Prezes sam z siebie, a pracownicy kancelarii/sekretariatu i na podstawie treści kierują ją do odpowiedniego działu. 

Jako klient masz też prawo do:
- wniesienia skargi do Prezesa UoKiK (ale tu już toczy się postępowanie ws. opłat za połączenia z infolinią)
- zmiany operatora, skoro poziom obsługi u obecnego jest niezadowalający.


Poziom 37, Nawigator Galaktyczny
  • 6625
  • 27166
  • 217

Generalny problem z wiarygodnością Orange


@Tomek7003napisał(-a)

...

maile są odbijane z informacją że skrzynka pełna (czyli nikt nawet nie odbiera)

...


No niestety Orange nie posługuje się obecnie pocztą elektroniczną (email) w kontaktach z klientem. Jedynie telefon i czat. Musiałeś mieć nieaktualne informacje, skoro próbowałeś dobijać się przez email. Wyrazy współczucia.