Witam!
Od 2 maja jestem użytkownikiem usługi Orange Love, na jakość usługi narazie nie narzekam, jestem zadowolony. Po paru tygodniach postanowiłem, że na drugim telewizorze też chciałbym mieć programy z pakietu, dlatego 26.05 przez infolinię zamówiłem usługę Multiroom, termin instalacji został ustalony na 31.05 godz. 10 - 12.
No i właśnie tutaj zaczynają się schody. Monter nie zjawił się przez cały dzień. Tego samego dnia o godz. 19:30 zadzwoniłem na infolinię, żeby zgłosić problem, operatorka powiedziała, że natychmiast wysyła wiadomość do technika o pilny kontakt ze mną. Żadnego kontaktu nie było, ale pomyślałem, że to już w sumie późna pora. Wziałem sobie urlop na dzień kolejny (1 czerwca) w nadziei, że będzie jakiś kontakt i realizacja zamówienia. Po godzinie 14 ponownie zgłosiłem problem, tym razem za pomocą czatu na stronie Orange. Skończyło się na tym, że "technik zostanie powiadomiony".
Jest po 18, żadnego telefonu od montera się nie doczekałem. Napewno nie będę brał już na jutro urlopu, w nadziei, że litościwie ktoś się zjawi. Ile można czekać?
Moje pytanie brzmi: Czy można podłączyć sobie wszystko samemu po uprzednim dostarczeniu mi sprzętu i jak/gdzie ewentualnie zgłosić się o taką realizację zamówienia?
Nie wiem czy to nieodpowiedzialny monter (można było zadzwonić, że nie da rady przyjechać i się umówić na konkretny, pasujący mu termin) czy tak wygląda "modyfikacja" już posiadanych usług Orange... Sytuacja jak dla mnie patologiczna, jak się umawiamy to umawiamy, ewentualnie kontakt, że coś wypadło. A tu cisza...
