Karty SIM a podejście eko – logiczne, – nomiczne

[Misiek62]

Jeśliby wziąć pod uwagę, że karta SIM „drukowana” jest na plastiku o wymiarach (mniej więcej) 85,6x54 mm (rozmiar karty płatniczej) a sama SIM-ka zajmuje (też mniej więcej) – w zależności od typu/rozmiaru/rodzaju:  Mini  25x15mm; Micro 15x12mm; Nano 12,3x9 – to zastanawiam się nad tym po co aż tak duża powierzchnia „startowa”. Przecież ten plastik jest niepotrzebny. Wiem, nadrukowane są na nim PIN/PUK, ale sądzę, że można SIM i wszystkie dane zmieścić na karcie o połowę mniejszej.

Jestem przekonany, że w generalnym ujęciu dałoby to znaczną oszczędność. Także oszczędność w zakresie ekologicznym – mniej odpadów. Nawet jeżeli przestawienie produkcji (maszyn itp.) aby „drukować” SIM na mniejszej karcie początkowo musiałoby kosztować.

Po drugie zastanawiam się nad możliwością "dania drugiego życia” kartom SIM wycofanym z użycia, np. wskutek zablokowania karty, zaprzestania użytkowania bo klient przestał płacić/doładowywać – po upływie okresu ochrony numeru. Wszak można zmienić numer na posiadanej SIM-ce.

Konkretny przykład dotyczący Orange Flex – zrezygnowałem z „Planu” przed 14 dniem od aktywacji. Karta nie jest obsługiwana przez operatora, czyli, jak rozumiem, zostaje zablokowana. Aktywując nowy „Plan” należy albo zeskanować "qr kod" z plastiku, z którego wyjmuje się SIM, bądź wpisać numer seryjny karty. Uważam, że możnaby taką, wcześniej używaną, ale już nieaktywną kartę użyć do ponownej aktywacji „Planu”. Przecież każdorazowe rozpoczęcie „Planu” obejmuje wybór numeru – nie ma problemu zbyt szybkiej zmiany użytkownika dla tego samego numeru.

[Anonim]

Jestem za takim pomysłem, ale naprawdę eko będzie jak te simki znikną z rynku telekomunikacyjnego, e-sim to przyszłość i możliwość rozwoju, obecna karta sim nie pozwala na rozwój technologiczny, niepotrzebnie utrzymywany też jest format karty kredytowej, po co to jest utrzymywane i materiał niepotrzebnie marnowany, to chyba nikt racjonalnie nie odpowie.

[Anonim]

@Misiek62 , ekologicznie już się dzieje. Zobacz tutaj   Polscy naukowcy, a pewnie patent kupią inni...jak wiele innych patentów. Unia Europejska wymusi działania proekologiczne.

[spiro]

Pytanie za 100 pkt: gdzie wyrzucać nieaktywne karty? plastik czy elektro? a może inne?

[ketrasaArtur]

@spiro jak by nie patrzeć, to przecież urządzenie elektroniczne. Należy wiec oddać do recyclingu jak telefon 

[Anonim]

@spiro  simki pod elektro śmieci podchodzą 😉

[ketrasaArtur]

@Misiek62 jeszcze tak w nawiązaniu do początku tematu. jeden z operatorów komórkowych u naszego wschodniego sąsiada właśnie sprzedaje  swoje startówki z połowę mniejszym plastikiem. Jak ktoś chce, to i się da  Dla porównania nasz krajowy FLEX 

[spiro]

Rozmiar plastiku ma swoje uzasadnienie, obecnie raczej historyczne. Otóż do części pierwszych telefonów komórkowych z lat 90 ubiegłego wieku trzeba było włożyć całą dużą kartę np Philips fizz, diga. Aktualnie takie rozwiązanie nie ma racji bytu. Swoją drogą parę lat temu przy przedłużania umowy w Orange dostaliśmy kartę nano w mniejszym plastiku, zbliżonym do tego baltyjskiego.

[ketrasaArtur]

Tu masz rację @spiro, były takie karty SIM, głównie dołączane do abonamentu, ale jakoś krótko. Mam taką kartę w swojej kolekcji  I nawet dołączali szpilkę do wyjmowania szufladki w smartfonie na kart SIM

[Piotrekk85]

Pomysł prawnie trudny. Na karcie sim pewne dane mogą być trwale zapisane. To nośnik danych - tylko by używać go jak np pendrive - trzeba zainwestować w specjalistyczny sprzęt. Największą nieostrożnością jest wyrzucanie sim do kosza bez ich zniszczenia czy porysowania.