budowa sieci w ramach popc

[PARANOJA]

tak się zastanawiam po co są te konkursy POPC 1/2/3/4 organizowane w których startują operatorzy którzy wygrywają je podpisują umowy a potem się wycofują z nich? 🤔
u Was tez takie akcje są?

[ketrasaArtur]

Na moim osiedlu na szczęście operator zrealizował budowę światłowodu z własnych środków więc nie było problemu z żadnym konkursem POPC. Przyszedł, zrobił i już działa czwarty rok.

[PARANOJA]

@ketrasaArtur to masz szczescie. i inwestycja sie zwraca (chyba), ale w moim przypadku niestety nie ma nikogo kto by chcial to zrobic. stad byl popc IV. tak był bo juz go nie ma.
a ta zaistniala sytuacja powoduje ze nie wiadomo czy ktoś coś wybuduje a na pewno w czasie sie to przesunie o kolejne kilka lat 😞
program ktory miał niszczyć wykluczenie cyfrowe to je pogłebia,
sam nie wiem na co liczylem

[agat13]

@PARANOJA  Są. Ja sam tego doświadczam. Jedno rozumiem... Łatwiznę. Jak coś tylko nie idzie po myśli, to spada z projektu. Kwestia kosztów, ekonomii. Nikt nie zrobi klienta, gdy za te same pieniądze może zrobić trzech... 

Uważam jednak, że nie są to projekty do końca transparentne i logiczne. Dużo ludzi korzysta, ale trochę się zawodzi i szarpie... 

[ketrasaArtur]

@PARANOJA mam szczęście, że taki lokalny dostawca usług internetowych się trafił w mojej okolicy. Dookoła mojej lokalizacji inna firma już zaczęła budowę światłowodu, ale właśnie z programu POPC. Co jakiś czas zerkam na mapy i jak idą prace w terenie, ale tak jak u Ciebie i tu POPC kuleje. Niby coś się robi, znajomi mówią, że niedługo będzie, a jak się pytam, czy już jest, to odpowiedź jeszcze nie, trzeba czekać. Niby fajnie że są dotacje, ale jakoś nie za specjalnie to widać. Może firmy realizujące budowę z programu POPC obawiają się, że muszą swoje łącza udostępniać i temu rezygnują, aby nie ponosić kosztów utrzymania i serwisowania linii światłowodowej. To tylko moje gdybanie. Z własnych środków zrealizowane i tylko operator korzysta, bez obowiązku wpuszczania na swoje łącza kogokolwiek.

[agat13]

@ketrasaArtur  lokalne są skuteczniejsze,  bo mają wszystko skumulowane na jednym obszarze. Pod kontrolą i zależne od innych operatorów sieci szkieletowych... Tu w przypadku beneficjentów obszar jest rozległy, ekip i zachodu z finansami więcej, bo i sieć rozleglejsza... Wszystkiego jest x10 więcej, albo i jeszcze więcej... W molochy trudno o komunikację, dochodzi biurokracja i rozbudowana administracja... Takie są realia. Niby dofinansowanie i oszczędność własnej kasy, ale administrowanie wszystkim kosztuje... Większy rozmach i zakres, większy bałagan i dłuższy czas... A tereny zaniedbane inwestycyjne... W rok czy dwa się nie zbuduje wszystkiego... I tak myślę, że doczekamy POPC14 czy 17...

[ketrasaArtur]

@agat13 według Ciebie zasięg lokalny do jakiego obszaru się ogranicza: gmina, powiat, województwo?

Mój dostawca usług internetowych działa na obszarze już 5 powiatów, a na plecach wisi mu konkurencja realizująca z POPC, która działa na obszarze 4 powiatów.

[PARANOJA]

---

@agat13napisał(-a)

@PARANOJA  Są. Ja sam tego doświadczam. Jedno rozumiem... Łatwiznę. Jak coś tylko nie idzie po myśli, to spada z projektu. Kwestia kosztów, ekonomii. Nikt nie zrobi klienta, gdy za te same pieniądze może zrobić trzech... 

Uważam jednak, że nie są to projekty do końca transparentne i logiczne. Dużo ludzi korzysta, ale trochę się zawodzi i szarpie... 

---

Jeżeli jakas firma przystępowała do konkursu na dany region to uważam że ma rozeznanie co do kosztów takiej inwestycji. Te firmy nie biorą sie z kosmosu tylko są świadome co ich czeka.

Jeżeli z góry zakładają ze po podpisaniu umowy z cppc i tak nie mają zamiaru budować to po co całe te zamieszanie? 

Jedynie mogę się domyślać o co chodzi.

To też pokazuje organizacje tego całego projektu, chyba że to miało tak być z założenia 🙂

@ketrasaArtur  to że muszą udostępnić siec to dla nich super sprawa. Myslisz że czemu coraz więcej chętnych aby wchodzić w hurt? Patrz na nexera, inea (nie pamiętam jak ich Spółka sie nazywa) czy światłowód inwestycje to tylko kilka firm a jest ich sporo więcej które nastawiają się hurt.

Wracając do mojego przypadku to śmieszne jest to że takie cppc nie wie co z danym regionem dalej albo nie chcą powiedzieć.

[impetiginisatio]

moze dotacja powinna byc na sprzedana umowe? Nie radziecka metodyka w miejscowosci x punktow i gra, ale - na x umow i gra.

[impetiginisatio]

CPPC to taki swoisty telekomunikacyjny CCCP.

Odpowiedzi dają na zasadzie szablonowej Ctrl C, Ctrl V. Urząd pochłonięty samouwielbieniem i samo-chwaleniem sie, jacy to oni wspaniali z programami POPC, a wszelkie słowa krytyki są niedopuszczalne.

Jak się człowiek przebije przez szablony i fasadę to widzi potem trzy rzeczy.

1. Nic nie wiemy

2. Jeszcze mniej mozemy

3. Zgłoś do UKE aby karać, karać, karać. Operator to wszak Twój wróg.