Technik się nie zjawił, bo według niego "jest za duży mróz"
Tak jak w temacie. Zamówienie złożone w lipcu, ciągle było przekładane, a teraz, jak już jest zima to nagle coś zachciało im się robić, otrzymałem nawet telefon dzisiaj rano z potwierdzeniem przybycia, dwie godziny później odmówiono, bo "jest za duży mróz" i mam czekać do poniedziałku. Specjalnie wziąłem dzisiaj urlop i nici z tego...
Technik się nie zjawił, bo według niego "jest za duży mróz"
Dobra, wszystko się wyjaśniło. Umieszczono mnie na liście tych "priorytetowych" instalacji i monterzy zjawią się w poniedziałek. Mam nadzieję, że już wtedy będę śmigał na szybkim internecie 😂
Technik się nie zjawił, bo według niego "jest za duży mróz"
@Anonim jej tego jeszcze nie grali. Kontaktuj się z BOK. Maja odpowiednie narzędzia aby zgłosić taka sytuację Albo standardowo reklamacja. Tylko na ten moment nikt od ręki nie powie ci kiedy ten technik się pojawi. Swoją drogą co tak aż od lipca przekładali?
Technik się nie zjawił, bo według niego "jest za duży mróz"
@Anonim No przekładali tak, bo początkowo coś im się w projekcie pomyliło i zrobili przyłącze u sąsiada. Musieli wezwać geodetę, aby wyznaczył nowe miejsce, trzy tygodnie temu zmienili to miejsce. Dzisiaj mieli już instalować światełko do domu, no ale jak widać nie są zbyt chętni do zrobienia tego.
Technik się nie zjawił, bo według niego "jest za duży mróz"
Przekładali od lipca, bo może było za ciepło, teraz jest za zimno i tak "w koło Macieju"... tylko czemu cierpi na tym klient końcowy 🤔. Człowiek bierze urlop z nadzieją że technik się zjawi - a tu nici z wizyty, tak nie powinno być, teraz przy następnej możliwej wizycie to technik powinien dostosować się do klienta czasowo i tyle.
