Hej,
Gdzieś od okolic kwietnia/maja mam problem z siecią 5G w routerze.
Internet jest, a po pewnym czasie trzeba go restartować bo nagle traci cały download. Przy czym takich restartów trzeba wykonać średnio 3-4 dziennie. To też nie jest zasada bo bywają dni gdzie przez cały dzień nie ma restartu, a i takie że restartuje go po 5 minutach.
W telefonie 5G działa bez zarzutu.
Karta SIM była wymieniana, router był oddawany na gwarancji - nic nie wykryto.
Bujam się ze zgłoszeniami awarii, których analiza miała trwać do 48h, a trwała 2 tygodnie. Teraz jest kolejna analiza, która trwa ponad 48h. Przy pierwszej dostałem info, że potrzebuje zamontować zewnętrzną antenę 4G. Nie wiem jaki w tym sens przy 5G.
Polecono mi również przejście na internet LTE w routerze i rzeczywiście, tu internet śmiga bez problemów, ale nie po to płacę za 5G, aby siedzieć na 4G.
Czy ktoś miał podobny problem?
Znalazlem tylko jedną opinię z tym problemem na portalu porównującym produkty, a tak nigdzie nie mogę zlokalizować takiego problemu. Do tego każdy zachwala produkty ZTE. Sam już nie wiem czy to wina routera, jego konfiguracji czy rzeczywiście sieci 5G.
________________
* Przeniosłem z działu O społeczności – moderator Michał
