@damiansz0512 może się lekko powielę z wpisem w Twoim pierwotnym wątku. Zdradzisz co w tych pismach napisałeś do Orange? Nie śmiem nikogo pouczać, ale gdyby Twoje pisma odbiegały od schematu - żądanie, wyznaczony termin na działanie, to może ponów korespondencję i zawrzyj w nowych pismach takie informacje jak:
- wskazanie lokalizacji spornej inwestycji,
- żądanie usunięcia urządzeń z Twojej nieruchomości, ze wskazaniem do kiedy (w miarę realny termin, nie z dnia na dzień), pod rygorem wystąpienia do sądu,
- żądanie udowodnienia zgody - jeżeli przed jej rozpoczęciem byłeś właścicielem, bo w sytuacji gdy Orange miało wszystko załatwione legalnie - a z tego jak rozumiem Twoje wypowiedzi trochę tak wygląda. W takim razie możesz dostać odpowiedź, że działaliśmy legalnie.
Ewentualnie przedstaw inne rozwiązania polubowne, na które chciałbyś przystać.
Poza tym pozwolę sobie wyrazić opinię, że w sytuacji gdy pójdziesz do sądu, to ja nie gwarantowałbym Ci sukcesu, tak jak (z tego co rozumiem, ten prawnik u którego byłeś) choćby z tego względu, że sąd może wziąć pod uwagę dobro publiczne (sąsiadów), jako ważniejsze niż Twoje indywidualne, zwłaszcza z uwagi na fakt że inwestycja z POPC, czyli ma służyć wyeliminowaniu różnic w dostępie do szerokopasmowego Internetu.
Update. w tamtym temacie @damiansz0512 odpisał. Cóż, ja nic więcej w tej sprawie nie wymyślę.
