Dwa lata temu w mojej miejscowości założono światłowód w ramach akcji FTTH dla szkół . W dwóch niedaleko mnie również. W marcu tego roku w okolicach szkoły zaczęto instalować OPP i podłączać abonentów. W maju się zdenerwowałem bo dowiedziałem się, że połowa mojej miejscowości nie będzie ujęta w tym planie, bo jesteśmy po drugiej stronie ruchliwej trasy krajowej. Zacząłem drążyć i szukać informacji o tym projekcie. Dzięki forum znalazłem w pliku pdf na stronie POPC mój adres. Grzebałem dalej i wysłałem zapytanie w formularzu rejestracyjnym o termin wykonania mojej inwestycji, bo ten z pliku upłynął z dniem 31 lipca. Po około tygodniu dostałem maila zwrotnego, że przesunięto terminy do 31 stycznia 2021. Jednocześnie podczas reklamacji dowiedziałem się od montera, że światłowód z mufami do OPP już jest w studniach w drodze głównej niedaleko mego domu. Będę drążył dalej, bo monter o ile ale złapać jakiś kontakt do inwestycji. Trzeba uważać, bo powiedział, że jak robili po drugiej stronie OPP i podłączenia to kilka ulic opedzili w trzy dni na gotowo. Ma przekazać, że ja mam podbudowę do przyłącza (rurę HDPE) i pomogę jakby co....
Działam więc dalej i jestem do tej myśli, że do stycznia to już dawno będę pracował na FTTH 😁
