Alert RCB

[Anonim]

Upewniałem się także u rodzinki, czy taki komunikat o treści:"Uwaga! Dziś (9.03) wieczorem i w nocy bardzo silny wiatr. Unikaj otwartych przestrzeni. Zabezpiecz rzeczy, które może porwać wiatr. Zostań w domu jeśli możesz." otrzymali. Znaczy się, że RCB działa

Oby nie trzeba było uruchamiać agregatu, bo w Polsce awarie już dotknęły niektórych mieszkańców. Nie ma mocnych na żywioły 

______________

* Wpis został przeniesiony z kategorii O społeczności - moderator Kinga

[Piotrekk85]

Ale to działa - ale znów dla wybranych powiatów i województw. https://rcb.gov.pl/alert-rcb-uwaga-na-bardzo-silny-wiatr/

[Anonim · Accepted solution]

U mnie wiatr umiarkowany teraz, ale kto wie jak będzie w nocy, SMS dostałem z ostrzeżeniem (Orange).

[Anonim]

@Anonim , jak złodziej, co nocą się skrada, także w tym alercie czujność została wzbudzona o 1:30 grzmotami z piorunami i silnymi porywami wiatru. Jak się nie nabawić stresu, gdy smacznie chrapiesz?

[Wojciech]

U mnie też się działo. Takich wiatrów to nie pamiętam. Do tego błyskawice też zaskoczyły. Całe szczęście rano już był spokój.

[Anonim]

---

@Anonimnapisał(-a)

@Anonim , jak złodziej, co nocą się skrada, także w tym alercie czujność została wzbudzona o 1:30 grzmotami z piorunami i silnymi porywami wiatru. Jak się nie nabawić stresu, gdy smacznie chrapiesz?

---

Mocno śpię to burzy nie słyszałem, był mocniejszy wiatr na pewno, ale nie taki jak poprzednio, co Alert RCB był, w poprzednim roku, chyba na jesień.

EDIT:

U nas burzy nie było i piorunów, sąsiad co kiepsko sypia po telefonie mi powiedział 😉

[Anonim]

@Anonim , to w razie W można Cię (jak małe dziecko) przenieść w bezpieczne miejsce  Z żoną zerwaliśmy się na równe nogi, by poodłączać urządzenia. Licho nie śpi 

@Wojciech , było tego sporo w niektórych zakątkach kraju i jeszcze są niektórzy w głębokiej traumie. Współczuję poszkodowanym 

[Anonim]

@Anonim  ja na noc wyłączam wszelki sprzęt z prądu i anteny odłączam, kabel od netu też wypinam, licho nie śpi, sprzętu kupa i drogiego, były by spore straty. Współczuję tym co przeżyli ten pogodowy żywioł.

[Anonim]

@Anonim , jestem ciekaw, czy "śpiący na kasiorce"  (może nie wszyscy), odłączają też alarmy. Może wypuszczają sforę psów, jak to często miałem okazję obserwować u jednego biznesmena, kiedy bywałem w trasie.

[Anonim]

@Anonim  u mnie na osiedlu alarmy w czasie burz i wichur wyją jak i psy co niektórych, ups.... moja Axa też trochę wyje, chyba ze strachu, bo szybko milknie, ja pieska nie zamykam na noc, ma kojec otwarty, jakby co pogoni złodzieja, alarmu nie mam, bo ja skromny obywatel 😉