"Jak planiści w Orange stwierdzą że masz potencjał (czytaj weźmiesz drogie usługi a najlepiej jak już jesteś klientem który płaci) to wówczas nawet jakbyś była jedyna na ulicy to Cię podłączą. "
"może zgłosić do puli SIIS białą plamę - ale to nie oznacza że ta sama firma będzie ciągnęła światłowód pod brakujący adres. "
"podłączyć w ramach uzupełnienia"
I niewiele z tego wynika, o tyle, że nie spotkałam nikogo kto by powiedział, że się da to zgłosić i pójdzie kiedyś w końcu 😞
A tymczasem od UKE dowiedziałam się, że lista dot. kto ma być podłączony u nas powstała w 2015, gdzie wtedy stwierdzili, że sąsiedzi mogą mieć 300+, a na mój adres "bęc" tylko 10 😕 Żadnego logicznego wyjaśnienia. Na podstawie tej listy od Orange, UKE wybierało adresy do podłączenia i automatem wywalono z excel tych z max 10Mb. Ponadto z ostatnich list do Orange wynika, że mój domek podniósł swój potencjał na możliwość światłowodu (pewnie ktoś zauważył, że jest babol), ale nic z tego nie wynika 😞 Zgłosiłam swoje zapotrzebowanie (po raz n-ty, jak przez wiele lat) na mój adres i wiecie co jest dziwne? Robiłam to kilka razy przez ostatnie lata, a jak teraz dodawałam to znów mnie na mapie tych "zgłoszonych zapotrzebowań" nie było, czyli mój adres przeszedł kolejne uzupełniania białych plam negatywnie bez powodu 😕 Pewnie dlatego, że jestem na tej linii tylko ja i sąsiad w takiej sytuacji 😞
