Ponieważ MO jest w weekendowym remocie, to korzystając z dodatkowego czasu postanowiłem rozpocząć przygodę z obróbką video. Wujek G skierował mnie na davinci (i capcut). Niestety, nie potrafi mnie skierować na kursy dla początkujących, bo to co pokazuje, to dla ludzi którzy już wcześniej pracowali z jakimś programem i mają już o tym pojęcie. Potrzebuję na początek usunąć ścieżkę dźwiękową, dodać muzykę i ewentualnie zmienić jej głośność w filmie, dociąć do długości filmu. davinci wygląda na kobyłę i przyznam, że łatwo tam się pogubić. Będę wdzięczny za sprawdzone polecajki do davinci lub innego prostszego programu.
