Co to za różnica? Grunt, że jest wyjaśnienie...a następne nieoficjalne spotkanie miłośników Forum można urządzić w miejscu bitwy ze wskazaniem na szukanie wyjaśnienia w/w tematu
Ktoś z Warszawy i obudziła go dziś o 4 poranna burza? Niebo było jak stroboskop, grzmoty słychać było co 10-20 sekund, słychać było, że uderzają gdzieś obok, ale wcale nie były bardzo głośne, gdzie nieraz jak uderzy, to wszystko się zaczyna trząść. Ale zjawisko na niebie.. coś pięknego.
Dawno temu, w czasach monitorów kinoskopowych, student w akademiku coś dłubał na komputerze gdy przyszła burza. Potem jego monitor miał poświatę w dziwne kolory.
Tak jak kiedyś już pisałem, ludzie dzielą się na dwie grupy: jedna to ci którzy odłączają sprzęt podczas burzy, a druga to ci którym jeszcze nic się nie spaliło. Takie życie 🙂
Kiedyś przez przypadek położyłem bardzo silny magnes na monitor "bańkę" i też miałem dziwne kolory...a ostatnio uszkodzony przewód do monitora powodował to, iż miałem cały internet w różowych barwach. Ja zaliczam się do obu grup -wyłączam i dlatego nic mi się nie spaliło
Z monitorami kineskopowymi jest sprawa cewki odchylania wiązki. Jak się ją przekręci o 90 stopni, to mamy obraz bokiem, a do góry nogami jak przekręcimy o 180 stopni. Magnes powodował zaburzenia odchylania wiązki, więc obraz był nieprawidłowo wyświetlany.
