🌳🌷🌿 Sektor cyfrowy – czarna rozpacz czy zielone zbawienie?

[Wiktor]

W 2019 roku The Shift Project opublikował raport o globalnym sektorze cyfrowym. Według niego odpowiada on za około 4% emisji gazów cieplarnianych. Mało tego – ten udział może podwoić się do 2025 roku. Ten wpływ na klimat wynika przede wszystkim ze zużycia energii. Dzieli się ono na produkcję sprzętu (45%) oraz jego użytkowanie (55%). Główny oskarżony? Streaming wideo. Miałby odpowiadać za 60% transmisji danych oraz prawie 1/3 całości emisji sektora cyfrowego. Dzieli się na cztery, praktycznie równe części:

• wideo na żądanie (VoD), czyli serwisy typu Netflix i Amazon Prime,
• pornografię,
• YouTube i podobne,
• wideo „zagnieżdżone” w mediach społecznościowych (np. Facebook, Instagram, Twitter) oraz bezpośrednio na stronach www.

W sumie miałyby one generować aż 300 milionów ton CO₂ rocznie. Mniej więcej tyle, ile Hiszpania czy Francja. A stąd już prosta droga do stwierdzenia, że sektor cyfrowy to pusta rozrywka, napędzająca emisje i współodpowiedzialna za kryzys klimatyczny.

Nie trzeba było długo czekać na głosy sprzeciwu. Nawet w gronie organizacji pozarządowych zajmujących się walką ze zmianami klimatu nie było zgodności co do prawidłowości wyliczeń. Pojawiła się krytyka metodologii i zarzuty przeszacowania wpływu streamingu na klimat. W 2020 roku kilka rzetelnych analiz opublikował niezależny brytyjski portal Carbon Brief (który przy okazji serdecznie polecam!).

Jedno jest pewne – transmisja danych i szerzej usługi cyfrowe pozostawiają ślad klimatyczny i korzystanie z nich powinno być rozsądne.

Ale czy sektor cyfrowy to tylko rozrywka? Oczywiście nie. Z punktu widzenia klimatycznego najważniejsze jest to, że usługi cyfrowe redukują emisje w innych sektorach gospodarki. Światowa organizacja telekomów GSMA wspólnie z niezależnym think tankiem Carbon Trust opublikowała raport o tym, gdzie i w jaki sposób usługi cyfrowe redukują emisje gazów cieplarnianych. Okazało się, że każda tona emisji CO₂ przez sektor cyfrowy, może przełożyć się nawet na 10 ton unikniętych w innych sektorach! Skąd taki wynik? Blisko 40% dzięki redukcjom emisji w codziennym życiu – np. unikaniu dojazdów dzięki telepracy czy wideokonferencjom. Kolejne 30% oszczędzane jest dzięki tzw. inteligentnym miastom (Smart Cities). To np. usługi pozwalające na lepsze zarządzanie miejskimi usługami czy transportem publicznym. Sztandarowym przykładem są systemy zdalnego zarządzania siecią wodociągową czy energetyczną. Ponad 10% uzyskiwane jest w przemyśle, gdzie usługi cyfrowe pomagają optymalizować procesy produkcyjne, redukować zużycie paliw i materiałów. Reszta pochodzi zaś z usług obejmujących inteligentne budynki (10%), energetykę (7%) oraz rolnictwo (3%).

To jaki werdykt – czarna rozpacz czy zielone zbawienie? Ani jedno, ani drugie! Telekomunikacja i sektor cyfrowy są częścią rozwiązania problemu klimatycznego. Mogą i powinny aktywnie wspierać redukcje emisji w innych sektorach. Ale nie zwalnia to oczywiście telekomów z odpowiedzialności za redukowanie własnych emisji. A czy i czego można wymagać od użytkowników usług telekomunikacyjnych? To już temat na inną historię.

Autor: @Jacek_GREEN

#OrangeGoesGreen

Konkurs

[mD_360]

W sumie to nigdy nie patrzylem na streaming i ogolnie patrzenie w ekran monitora, telewizara czy komorki pod tym kątem. Że to ma w jakimś stopniu wplyw na emisję CO2.

Ale wiem ze np. WHO zaleca by dzieci nie ogladaly niczego do 2 roku zycia a miedzy 2-6 rokiem bylo to maximum 10 min dziennie - taka dygresja 😉
W każdym razie wszystko naookoło "wola" by oglądać z umiarem 🤔

[K0stek]

"A czy i czego można wymagać od użytkowników usług telekomunikacyjnych? To już temat na inną historię."

O to ja czekam na tę historię z niecierpliwością. Przyzwyczaiłem się, że jak płacę, to ja wymagam.

Niemniej, bardzo ciekawy artykuł wg mnie. Zaskoczyły mnie te wszystkie wartości i liczby!! 

[bezaikropka]

---

@mD_360napisał(-a)

W sumie to nigdy nie patrzylem na streaming i ogolnie patrzenie w ekran monitora, telewizara czy komorki pod tym kątem. Że to ma w jakimś stopniu wplyw na emisję CO2.

Ale wiem ze np. WHO zaleca by dzieci nie ogladaly niczego do 2 roku zycia a miedzy 2-6 rokiem bylo to maximum 10 min dziennie - taka dygresja 😉
W każdym razie wszystko naookoło "wola" by oglądać z umiarem 🤔

---

W sumie też pod tym kątem nigdy nie patrzyłam, ale fakt, gdzie zużycie energii tam i emisja... Niby z telewizora nie korzystam, ale oglądam wiele filmów na streamingu 😟. Jako miłośniczka ekologii chyba muszę się nad sobą poważnie zastanowić 🤔🙄.

Co do zaleceń WHO, to jak najbardziej popieram, oglądanie telewizji ma bardzo negatywny wpływ na rozwój dziecka, a te początkowe lata są najbardziej kluczowe i rzutują później na jego przyszłość. 

[K0stek]

@bezaikropka patrząc od tej strony, to miłośniczki ekologii powinny zadbać, aby panów nie kusiło zwiększać % emisjii z sektora cyfrowego poprzez oglądanie filmów z pkt. drugiegi w dzisiejszym artykule. 

Pokaże żonie ten wpis, niech wie jak zbawienny ma wpływ na środowisko. 

[Misiek62]

Streaming czy inna telewizja (naziemna albo satelitarna) też generują zużycie energii... 

[pirenej]

---

@K0steknapisał(-a)

@bezaikropka patrząc od tej strony, to miłośniczki ekologii powinny zadbać, aby panów nie kusiło zwiększać % emisjii z sektora cyfrowego poprzez oglądanie filmów z pkt. drugiegi w dzisiejszym artykule. 

---

a myślisz, że panie nie oglądają?

[Matt55]

Trzeba przyznać, że mowa o ogromnych liczbach i wpływie na środowisko, o którm niewiele osób zdaje sobie sprawę. Od teraz będę już zupełnie inaczej postrzegał korzystanie z usług cyfrowych 🙂

[Anonim]

Gro usług cyfrowych na Laptopie czy telefonie oglądam, brak czasu na telewizyjne oglądanie, PC letni urlop ma, więc 3 miesiące wakacji u mnie eko 😄