Połączenia z Kubą

[Piotrekk85]

Takie decyzje można podejmować jedynie zza biurka w Warszawie ktoś kto nigdy nie był za granicą. W wielu krajach nie ma budek telefonicznych, zablokowano roaming i dzwonienie na kubańskie numery. Internet w tej strefie jest drogi. I często ludzie zostają bez kontaktu z rodziną, bliskimi, szefem etc.... Nie życzę nikomu znajdować się w takiej sytuacji... Szczególnie może być potrzebny kontakt z ambasadą Polski...

[Janhalb]

@Wojcieszko

"Więc tutaj musiała być podjęta taka, a nie inna decyzja."

Wybaczcie, nie umiem tego ująć w inny sposób: chyba sobie Waćpaństwo jaja robicie.

Powtórzę: dlatego, że ileś osób nabrało się na oddzwanianie do oszustów, WSZYSCY mają zablokowane połączenia do CAŁEGO KRAJU???

A ludzie, którzy mają tam rodziny? Firmy? Robią interesy? Przecież to jest jakaś paranoja 

Jak wyobrażam sobie, że mam tam rodzinę i nie mogę się dodzwonić, bo operator zrobił mi taki numer, to myślę sobie, że następnego dnia byłbym już u innego operatora…

(Dobrze, że banki nie prowadzą takiej polityki, że przy każdym oszuście, który kogoś naciągnie, zamykają np. całą możliwość dostępu do konta - dla bezpieczeństwa klientów, do wyjaśnienia sprawy 😉

[nikodem_dyzma]

A oferta Lycomobile, jak przeglądam cenniki tam mają najtańsze połączenia. 

[Piotrekk85]

To można chyba kupić będąc poza Kubą...

[Anka888]

Nie rozumiem także, skoro były znane konkretne numery "naciągaczy", to dlaczego nie zablokowano TYLKO TYCH NUMERÓW, a połączenia z całym krajem. A poza tym nie nazwałabym tego naciąganiem, tylko GŁUPOTĄ ODDZWANIAJĄCYCH. Ponadto nikt nie mówi ile potrwa blokada, a tu ani nie da się komunikować z rodziną ani wykonywać telefonów służbowych. Totalna porażka.

[Janhalb]

Rozumiem, że Orange chce chronić swoich klientów (…i siebie przed ewentualnymi stratami). Czy jednak nie można by tego zrobić bez blokowania wszystkich połączeń na Kubę?

Jasne, że nie można zablokować "konkretnych numerów", bo naciągacze zaraz zastosują inne (swoją drogą - rozumiem, że nie chodziło o proste połączenie na Kubę, ale o jakieś ichnie 0700 - bo inaczej co naciągacze by z tego mieli?).

Ale mam prostą propozycję (jeśli Orange ją zastosuje, proszę o honoraria autorskie ;-))))

Otóż: każdy dzwoniący na dowolny numer z kierunkowym +53 najpierw słyszy w słuchawce prosty komunikat w rodzaju:

"Numer, który wybrałeś, znajduje się na Kubie. Rozmowa z tym numerem pociągnie za sobą naliczenie opłat związanych z połączeniem z krajami Ameryki Środkowej. Czy na pewno chcesz połączyć się z tym numerem? Jeśli tak - wybierz "1", jeśli nie - rozłącz się."

I już. Ktoś, kto dzwoni do rodziny / do firmy / do kumpla na Kubie - wybierze "1" i się połączy. Ktoś (choćby starszy, niezorientowany, "mało ogarnięty") kto oddzwania po sygnale naciągacza - na pewno się rozłączy.

Proste?…

[Piotrekk85]

Orange a właściwie Idea miała mechanizm na takie fraudy. W przypadku ofert prepaid - warunek posiadania stażu (chyba 3 miesiące) plus wykonanie doładowań na pewną łączną kwotę (chyba 50zł). W przypadku postpaid - kaucja/depozyt. Ten mechanizm funkcjonował od początku działania Idei. Dziwi mnie czemu ktoś tu nie zastosował tego mechanizmu.

[Wojcieszko]

@Piotrekk85 co by to w tym temacie miało zmienić? Ponieważ nie rozumiem. Tutaj dzwoniły numery z Kuby na numery polskie. Wieloletni Klienci też się dali nabrać.

Zablokowanie takich numerów nie zmieniłoby nic. Widziałem listę tych numerów i jest ona bardzo długa (chyba nawet liczona w setkach?) i ciągle się poszerzała. Skala tych połączeń była ogromna, co można w komunkatach przeczytać. Do tego to nie były wcale numery 0-700, tylko zwyczajne. Rozumiem niezadowolenie, jednakże tutaj też była presja na szybkie działanie z naszej strony. Musieliśmy wybrać i została taka decyzja, a nie inna podjęta. Informacja przed połączeniem na taki numer zapewne nie jest prostą rzeczą i szybką do zrobienia. W komunikacie nie mamy informacji, żeby wszystkie numery były zablokowane. Jednakże nie wiem, czy numer do ambasady należy do nich.

[Piotrekk85]

Okej, ale jakim nadużyciem jest samo dzwonienie do Polski z Kuby? Żadnym, to Orange jako operator zarabia na tzw. zakańczaniu połączeń. Problemem jest to, że w żadnym regulaminie usług nie ma mowy o blokowaniu usług profilaktycznie. Jest mowa o ograniczeniu i odblokowaniu usług po spełnieniu warunków i np. wpłaty kaucji/depozytu (jak zwał tak zwał).

Nie życzę komuś pojechać na drugi koniec globu, z jedną kartą sim sieci Orange w Polsce i nie mieć kontaktu z rodziną, szefem czy światem...

[Wojcieszko]

Nikt nie powiedział, że roaming na Kubie jest zablokowany dla Klientów Orange.