- 2850
- 4795
- 121
W ofercie Orange pojawiło się nowe urządzenie do wzmacniania sygnału Wi-Fi o nazwie Wi-Fi Extender Plus. Jako użytkownik społeczności Nasz Orange otrzymałem je do testów zanim trafiło do salonów Orange, a wyniki możecie znaleźć poniżej.
- Opakowanie i zawartość, czyli unboxing 😉
Przesyłka dotarła. Zaczynamy. Bardzo małe cacko. Pierwsze, co przykuło moją uwagę, poza samym urządzeniem, to opis na opakowaniu.
Nic dodać, nic ująć. Brawo Orange za kroki “pro-eco”. W środku ład i porządek, jak to w nowych urządzeniach bywa. Cieszy oko.
Do rzeczy. Urządzenie, a raczej jego rozmiary, zaskoczyły mnie pozytywnie. Mała i poręczna, schludnie i dokładnie wykonana obudowa to kolejne pocieszenie dla oczu.
Ściągnięcie folii zabezpieczającej to już tylko formalność.
Instrukcja w stylu “5-cio minutówki”, konkretnie i krótko, pomocna przy “sparowaniu” urządzenia z FunBoxem oraz trochę danych na temat recyklingu, czyli standard.
- Podłączenie, uruchomienie oraz “sparowanie” z moim Funboxem
Samo uruchomienie urządzenia to przysłowiowa “bułka z masłem”: zasilacz + przewód + wtyczka + urządzenie, no i koniecznie gniazdko elektryczne. 95% domowego sprzętu podpięte tak samo, więc nie powinno być problemów. Na koniec przycisk “power” z tyłu obudowy i po ok 30-40 sek. nasz wzmacniacz gotowy jest do połączenia z naszym Funboxem. Samo łączenie, przeze mnie nazywane tutaj “parowaniem” jest banalne i w miarę szybkie (do tego opisane szczegółowo w instrukcji i na stronie Orange dotyczącej urządzenia, o której nie wspomniano w książeczce). Włączenie WPS w routerze, następnie we wzmacniaczu. Kilkanaście sekund i mamy Wi-Fi wzmocnione do dobrych kilkunastu metrów.
W moim przypadku tylko na paśmie 5Ghz, ponieważ brak u mnie urządzeń pracujących na 2,4Ghz.
- Aplikacja mobilna Mój Funbox
Warto wiedzieć, że gdy używamy internetu stacjonarnego z Orange, nie tylko ze wzmacniaczem Wi-Fi to dużo informacji o naszej sieci i urządzeniach do niej zalogowanych możemy sprawdzić i zmienić w mobilnej, bezpłatnej aplikacji Mój Funbox dostępnej w Sklepie Google Play:
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.orange.mojfunbox.pl&hl=pl
- Co dalej? Gdzie? Po co? Jak wykorzystać?
Już tłumaczę…
Urządzenie dedykowane jest osobom, które korzystają z internetu stacjonarnego w Orange (Światłowód lub Neostrada), jednak mają na tyle duże mieszkanie lub “przeszkody” w nim, że sygnał Wi-Fi z Funboxa nie dociera do każdego zakątka lub nie jest tak szybki jak przy samym Funboxie. W praktyce wzmacniacz działa nie tylko z Funboxem, ale chyba z wszystkimi urządzeniami rozsyłającymi internet przez Wi-Fi, o tym jednak później.
W moim przypadku, w domu, na chwilę obecną sygnał Funboxa jest wystarczający, więc postanowiłem w ramach testów porobić trochę doświadczeń dzięki uprzejmości sąsiedzkiej. Zaufanym znajomym sąsiadom z piętra wyżej oraz kolejnym, mieszkającym dwa piętra wyżej (!), udostępniłem połączenie internetowe i zezwoliłem na “hulanie” po necie, oczywiście w stałym kontakcie, celem zgłaszania ewentualnych problemów. No bo przecież na samym dole bawił się “tester”, czyli od czasu do czasu musiałem coś odłączyć, zresetować itp 😉 Co do rodzaju zabudowy, to dodam tylko, że jest to kamienica trzypiętrowa, drewniane stropy i ceglane, 12 i 45-centymetrowe ściany. Sąsiedzi z piętra trzeciego po przekątnej, czyli sporo barier.
- Działanie wzmacniacza
Wyniki? Co do samego wzmocnienia zasięgu Wi-Fi nie mogę się absolutnie do niczego przyczepić. Samo urządzenie w moich warunkach sprawdziło się świetnie. Moc sygnału na trzecim piętrze w granicach 45-55% z przyzwoitymi prędkościami.
Piętro wyżej 80-90%:
Zdziwiła mnie bardzo wysoka odporność na zakłócenia. Na 12 mieszkań, jest tu 8 Funboxów z Orange. Postanowiłem również sprawdzić, co z zasięgiem poziomym. Teren przed kamienicą, place zabaw, przestrzeń między budynkami. I tu kolejne zaskoczenie. Tam, gdzie zasięg z mojego Funboxa (ok. 10 m przed wejściem do budynku) kończył się - w przypadku wzmacniacza nie miał zamiaru szybko słabnąć. Skończyło się na tym, że postanowiłem na kroki obliczyć odległość. Wyszło mi ok. 60 kroków, co przy moim wzroście, daje blisko metr na krok, więc… 60m zasięgu. Nieźle, prawda? To wielki plus.
- Podłączenie do internetu mobilnego
Testy, testy… co tu testować? Postanowiłem “pokombinować”. Dlaczego tylko jako wzmacniacz w usługach stacjonarnych? Hmm… spróbuję na mobilnym. Technologia daje, to bierzemy. Kolejne udane sparowanie poprzez WPS, tym razem z modemem mobilnym AirBox 2 Plus (Huawei) od Orange.
W tym przypadku jednak, częstotliwości ustawiane ręcznie, ale obie obsługiwane. Poligonem doświadczalnym był dom jednorodzinny, trzykondygnacyjny, murowany. Zasięg w każdym zakamarku budynku, oraz w sporej części ogrodu. Jednym słowem: rewelacja! 🙂
Wielkim plusem takich konfiguracji jest brak konieczności ponownego logowania urządzeń do sieci (ja to nazwałem po swojemu “mirror WiFi”)
- Podłączenie do… telefonu (telefon jako hotspot)
No dobrze… i to było by na tyle? Absolutnie nie 🙂 Nie odpuszczam. Przecież nie może się to skończyć tak szybko. Jeszcze jedno podejście (teoria w głowie podpowiada, że praktyka może być złudna). Moja myśl nie miała jednak w tym przypadku żadnego poparcia. Konfiguracja z telefonem udana. Wzmocnienie sygnału WiFi-hotspot zakończone sukcesem.
Jednak w tym przypadku, z powodu braku w telefonie opcji WPS (mój Huawei P8Lite - brak WPS przy wifi-hotspot), konieczne będzie wejście w ustawienia urządzenia poprzez zalogowanie się do niego po podłączeniu kablem LAN-RJ45 i wpisanie w przeglądarce w pasku adresu: wifiextenderplus.local lub 192.168.2.254
Szczegóły logowania i ustawień dostępne są na stronie: https://www.orange.pl/omnibook/wi-fi-extender-plus-obsluga-i-konfiguracja
Ku mojemu zdziwieniu, znalazłem tam - po fakcie, bo nie widziałem wcześniej tych instrukcji - sposoby łączenia urządzeń rodem “z mojej głowy”. No cóż, świadczy to chyba tylko o tym, że pomimo wieku idę “łeb w łeb” z nowymi technologiami i wytłumaczyłem sobie “- Spokojnie, Maciej… w Orange zeskanowali Twoje plany na testy i użyli tego do stworzenia poradnika” 😉 Ha! Takie tam moje pocieszenie 😉
Po wskazaniu właściwej przez nas sieci i wpisaniu klucza zabezpieczeń, wzmacniacz rozsyła internet z naszego telefonu.
- Połączenie typu “client”, czyli punkt dostępowy w połączeniu z LAN (Gb Ethernet)
Ostatnia testowana przeze mnie funkcja jest bardzo przydatna w przypadku posiadania w komputerze kart Wi-Fi starszego typu, które pracują w niższych standardach 802.11b/a/g/n. Jako że testowane urządzenie pracuje w standardzie IEEE 802.11ac, po podłączeniu go z komputerem kablem LAN, mamy w pełni wykorzystaną prędkość, którą oferuje nasz router.
- Podsumowanie
Nowy wzmacniacz sygnału Wi-Fi od Orange - Wi-Fi Extender Plus kosztuje 230 zł. Jako urządzenie z takimi możliwościami wzmocnienia sygnału, warte jest uwagi przy rozwiązywaniu problemów ze słabym zasięgiem Wi-Fi w domach, biurach czy nawet kempingach. Jest niezawodne i bardzo poręczne, co mnie najbardziej ucieszyło - koniec z nad gabarytowymi rozwiązaniami! 😄
Jeżeli macie jakieś pytania odnośnie działania wzmacniacza (i nie tylko) lub chcecie bardziej szczegółowych informacji na jego temat, zapraszam na https://www.orange.pl/view/modemy-dekodery-Orange ewentualnie dajcie znać w komentarzach - postaram się pomóc 🙂
Polecam i pozdrawiam
Maciej
mabud73
Mnie, chociaż daleeeko!!! do nowinek, to coś tam "liznąłem"
