Witam, otóż borykam się dość z upierdliwym problemem ;/
Niedawno przerzuciłem się na światłowód od Orange. Chciałem rozszerzyć możliwość łączenia się po kablu (na modemie mam już wszystkie LAN'y zajęte), więc zdecydowałem się na kupno tego routera: TP-Link Archer AC1750. Podłączyłem pierwszą końcówkę kabla do FunBox'a (miejsce na LAN), a drugą do właśnie tego routera (miejsce WAN). Jak to zrobiłem, automatycznie skonfigurowało mi cały router (jest włączony tryb mostu), o dziwo wszytko mi działa. Nie mam spadku prędkości, a nic takiego się nie dzieje. W modemie nie grzebałem nic, nawet po zainstalowaniu mi go przez serwisantów. W routerze jedynie co zrobiłem, to wyłączyłem tylko wifi, by nie gryzło mi się z tym od FB. Teraz zacznie się główny wątek - Otóż zauważyłem, że samoczynnie restartuje mi cały router, nie wiem dlaczego tak jest. Czytałem o tym trochę, ale nic nie znalazłem co by mi pomogło. Nie wiem co robić, dzwoniłem do serwisu, kazali mi tutaj zajrzeć, ale też nic to nie dało. Dodam tylko, że mam tylko jeden komputer podłączony po kablu do tego routera. Jak z niego korzystam zdarza mi się co jakiś dłuższy czas właśnie ten samoczynny restart tego routera. Jeśli swoje urządzenie mam wyłączone, to nic się nie dzieje.
Wie ktoś może, gdzie leży problem??
Jestem zielony w tych sprawach 😕
Z góry dzięki za odpowiedzi..
