ftth i zmiana IP

[ramem]

ipv6 to jest porażka, nie działają niektóre protokoły jak np. pptp.
Ogólnie na usługę nie narzekam, cena jest w miarę tylko Orange mogło by usługę zrobić bardziej przyjazną np. zmiana ip w nocy o określonej godzinie, albo zmiana ip np co 3 -5 dni.

[Anonim]

@ramem To masz czy nie masz /ipv6?

[Anonim]

Albo wcale nie zmieniać IP 🙂

[ramem]

@Anonim

ipv6 nie używam.

@Anonim

Masz rację, choć nie za darmo; np 10 zł jak u innych; na bank nie jeden klient by brał.
oczywiście mówimy o ip a nie klasie adresowej /30.

[-brtk-]

Jak ja miałem ipv6 włączone, to nie miałem w ogóle rozłączeń.  Gdy grałem np. w cs:go, przy samoistnym rozłączeniu nieraz nie dało się dołączyć ponownie do rozgrywki, było takie zjawisko jakby "wiszącej poczekalni". Przy IPv6 adres ipv4 nie zmieniał mi się nieraz nawet ponad miesiąc, chyba że odłączyłem urządzenie z prądu lub miałem zanik jego w mieszkaniu. Tylko, że przy ipv6 rozgrywka online to jeszcze gorsza tragedia jak bez tego dopisu ipv6 w loginie 🙂

[muddy]

Podepnę się do tematu: czy da się w ogóle wynegocjować w Orange indywidualne warunki restartowania sesji? Oczywiście pomijając fakt, że jest to ogólnie bezsensowne rozwiązanie... Zdarza mi się pracować z domu zdalnie w terminalu w sesji SSH. Są chyba w Orange ludzie, którzy rozumieją, co dzieje się ze zdalną sesją SSH po zerwaniu połączenia. Jak już IP musi zmieniać się co dobę, to niech zmienia się co 24h o 3 albo 4 w nocy, a nie w godzinach w których ktoś z Internetu korzysta. Przecież Internet to nie tylko oglądanie stron WWW!

[gmarek · Accepted solution]

Aby wymusić zmianę IP o określonej godzinie - dla mnie najwygodniej około 6 rano kupiłem sobie programator czasowy (około 25zł). Ustawiłem żeby rozłączał zasilanie FunBox-a na 1 minutę codziennie o 6 rano i mam spokój z rozłączaneim sesji i zmianą IP w nieodpowiednich momentach. Przy okazji FunBox się nie wiesza, bo ma codziennie restart 🙂

[ramem]

muddy

Na brasie da się ustawić wszystko ale na Orange liczyć nie można, usługa masowa.