Technicy podłączyli światłowód, ale zostawili spory nieporządek. Kto ma to posprzątać?

[lazy_towel]

Dlaczego mam być życzliwy dla kogoś kto ma w głebokim poważaniu mnie i moje mienie ? Ze skorzystaniem z toalety nie ma problemu. Jeżeli godzisz się na chamstwo, partactwo i lubisz poświęcać swój czas na sprzątanie po "fachowcach" to Twoja sprawa. Tak, sprzątanie 2-3h to jest duży problem dla kogoś kto dużo pracuje, ma dwójkę dzieci i ciężarną żonę, któa jest jedna nogą w szpitalu. Miejsce prowadzenia kabla było jasno określone. Przyczyną afery ma być całokształt. Dużo sam naprawiam w domu, ale dlaczego mam to robić po "fachowcach" ORANGE do diaska. Budowlańcy po generalnym remoncie nie zostawili po sobie takiego bałaganu jak ci partacze. Poziom wykonania usługi tragiczny więc nie wiem dlaczego ich tak bronisz. 

[Piotrekk85]

Po zdjęciach widać, że ogród i podjazd nie miały chyba żadnej przestrzeni by zrobić to nieinwazyjnie. Jeśli byli chamscy, to tu nie mam wytłumaczenia.

[lazy_towel]

Plus, teren wokół domu to wg Ciebie nie jest nieruchomość ? Ja rozumiem, że trzeba wpuścić w ziemię ten kabel i przebić się przez ściane, ale to jest kabelek o małej średnicy a wygląda jakby tam kanalizację kopali.

[Piotrekk85]

To są tzw. nasadzenia. Prawo i wszelkie rozporządzenia w większości nie zaliczają tego w skład nieruchomości (nie są to tzw. mury). Sądy aktualnie różnie do tego podchodzą. Niestety przy braku nieinwazyjnej instalacji zawsze będzie coś nie tak.

@lazy_towelnapisał(-a)

Plus, teren wokół domu to wg Ciebie nie jest nieruchomość ? Ja rozumiem, że trzeba wpuścić w ziemię ten kabel i przebić się przez ściane, ale to jest kabelek o małej średnicy a wygląda jakby tam kanalizację kopali.

Są normy (nie znajdę na szybko jakie), które wymagają, żeby ten kabel nie był na powierzchni ziemi. Warto też pomyśleć o bezpieczeństwie. Przerwanie kabla światłowodowego może uszkodzić np. wzrok. Tu w wątku udzielały się osoby bardziej techniczne w temacie to może coś napiszą.

_________________

*Scaliłem wpisy - moderator Wojciech.

[lazy_towel]

Rozumiem, że trzeba poprowadzić go pod ziemią, są sposoby na to żeby zrobić to profesjonalnie nie robiąc przy tym takich szkód. Zakończę na tym dyskusję gdyż nie prowadzi ona do niczego konkretnego. Jeżeli ktoś uważa takie pozostawienie mienia po wykonaniu jakiejkolwiek pracy za wporządku to nie mam nic do dodania. Są również normy przyzwoitości, kultura pracy, które tym Panom są obce. Pośpiech i bylejakość biły od tych "fachowców'. Szkoda gadać, sprawę będę kontynuował z przedstawicielami Orange, którzy są odpowiedzialni za tą sprawę. Pozdrawiam

[PARANOJA]

@lazy_towel  trafiłeś na brudasów i tyle. nie twierdze że maja zasuwać z mopem i ze ścierką od kurzu ale pozamiatać po sobie to nie wstyd. ogródek też przekopali "fachowo" 

w piątek trafiłem na kolegę co robił instalacje i klient miał w ogródku kamyki i przyznać trzeba że zrobil to perfekcyjnie ani śladu nie widać po jego robocie, na koniec kamyki nawet ułożył (fakt była to ostatnia instalacja w tym dniu) 😁

[agat13]

@lazy_towel  na wszystko są normy, jeśli nie techniczne, to zwyczajowe.

Instalacje podziemną wkopuje się na minimum 60cm 

Na terenie prywatnym jest to trochę zależne od decyzji klienta, ale bez przesady. Bezpieczeństwo instalacji jest ważne

Tak samo jak kultura osobista techników 

[j131]

@lazy_towel 

Tak z ciekawości: to wiertło jest Twoje, czy zostawili w pośpiechu?

[slav72]

Nie chcę opowiadać się po niczyjej stronie ani też nikogo bronić ale to zdjęcie z wiertłem i kawałkiem rurki osłonowej w tle wygląda na wykonane jeszcze w trakcie prac instalacyjnych , a nie już po "wygnaniu" monterów.

[IreneuszCD]

Co tu dużo pisać, partycjonowania odwalona robota, co do błota w domu czy na tarasie, reklamówki foliowe i by tego nie było, sam z nich korzystam jak robię u klientów, ogródek to już trzeba samemu poprawić, chodnik czy kostkę mogą poprawić, ale nie zawsze to ogarniają, to trzeba mieć na uwadze @lazy_towel ,  możesz wycenić szkody i niech firma je zapłaci, skoro tak niechlujnie robi.