- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Skandaliczna obsługa klienta i brak komunikacji wewnątrz Orange
Ale zweryfikował na początku, że nie jest możliwe, bo był kabel zajmowany przez UPC (nie wiem co ma do rzeczy jak UPC korzysta z koncentryka a Orange ze światłowodu). Nie mógł od razu zobaczyć, że nie ma światłowodu w pionie, tylko ktoś sobie zawracał tyłek, poszedł odłączyć usługi UPC, a wtedy technik stwierdził, że jednak jest coś jeszcze i ktoś został z niczym?
@Piotrekk85 przestań w końcu na wszystko mieć usprawiedliwienia, bo tutaj ewidentnie Orange dało ciało i nie jest to związane z zamówieniem na odległość i weryfikacją przez technika, bo pierwszą weryfikacją było stwierdzenie kabla od UPC.
Teraz Orange niech w trybie ekspresowym, daje internet mobilny na czas podłączenia światłowodu i to za free.. 😉
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Skandaliczna obsługa klienta i brak komunikacji wewnątrz Orange
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Skandaliczna obsługa klienta i brak komunikacji wewnątrz Orange
Ale UPC kabel zwolniło i jest problem, bo nie ma w pionie światłowodu, jaky to było problemem, to by nie piał w zgłoszeniu, że ktoś zajmuje kabel. Widzę, jesteś niezłomny.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Skandaliczna obsługa klienta i brak komunikacji wewnątrz Orange
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Skandaliczna obsługa klienta i brak komunikacji wewnątrz Orange
Przeczytaj dokładnie post ukazujący problem zamiast pisać. Wtedy się dowiesz jaka była kolej rzeczy. Tym bardziej, że później wyszło, że to nie chodziło o ten sam kabel.. Ja kończę, bo to jałowa dyskusja.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Skandaliczna obsługa klienta i brak komunikacji wewnątrz Orange
Technik z Orange przyszedł i stwierdził, że pod gniazdko antenowe jest podpięty przewód z skrzynki UPC, a on nie ma dostępu do ich skrzynki. Powiedział, że on potrzebuje, aby UPC uwolniło kabel ze swojej skrzynki do mieszkania i wtedy on podłączy. Nie sprawdził, czy ma w swojej skrzynce światłowód, tylko problem stworzył przyszły abonent, gdyż nie udostępnił przewodu. Powiem tylko tyle, że takie "przedwczesne" uwolnienie kabla od innego operatora w trakcie trwania opłaconego okresu jest poważnym problemem - ale udało się bez płacenia kar itd. Gdy kabel został uwolniony przybył technik z Orange i po chwili stwierdził, że on nie jest w stanie podłączyć mnie do sieci, gdyż światłowód wchodzi jedynie do garażu w bloku. Nie został poprowadzony w pionach na klatki schodowe, a on nie ma planów, jak idą rurki i gdzie są rozetki. Ktoś przyjdzie i to sprawdzi i poprowadzi piony. Ciekawością jest to, że w ofercie Orange nasz blok dalej istnieje, że można go podłączyć i korzystać z internetu światłowodowego. I jak to się ma do braku internetu przez dwa tygodnie?
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Skandaliczna obsługa klienta i brak komunikacji wewnątrz Orange
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Skandaliczna obsługa klienta i brak komunikacji wewnątrz Orange
Cóż, zapewnienia i informacje jakie otrzymywałem od "opiekuna" z Orange doprowadziły do rozwiązania w trybie natychmiastowym umowy z UPC. Nie płaciłem z tego tytułu kary. Okres wypowiedzenia umowy powinien się zakończyć 1-go stycznia 2020 roku. Na infolinii nie wskórałem nic, zresztą tak samo w salonie. Dopiero w siedzibie UPC udało mi się "załatwić" rozwiązanie umowy i ściągnięcie technika do odłączenia sygnału. Kolejny technik z Orange po otworzeniu swojej skrzynki na piętrze stwierdził, że jest pusta i nie ma się do czego podłączyć. Cała sieć wchodzi jedynie do bloku do garażu (piwnicy) i stop. Dalej nie ma sieci. To co stwierdził pierwszy technik? Czy otworzył skrzynkę? Co on takiego sprawdził, że zasadniczo przez niego nie mam neta! To po jego wizycie zadzwonił "opiekun" i stwierdził, że podłączenie może nastąpić jedynie po uwolnieniu kabla od poprzedniego operatora. Ja wywiązałem się i odłączyłem kabel. Orange natomiast nie podłączyło go do mnie. Dalszy kontakt z Orange i owym "opiekunem" gwałtownie się urwał. Wcześniej, to dzwonił i on i inni z Orange co parę minut, aż to denerwowało. Teraz jest cisza i brak odpowiedzi nawet na emaile zostawiane przez infolinię (ciekawe czemu?).
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Skandaliczna obsługa klienta i brak komunikacji wewnątrz Orange
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Skandaliczna obsługa klienta i brak komunikacji wewnątrz Orange
A jak myślisz, czemu Orange raptem zamilkło? Pewnie nie mają planów, jak zostały poprowadzone rurki (korytka) w pionach i po co założono puste puszki z Orange na klatce schodowej? Przez parę pięter poprowadzić światłowód dla montera było (i jest) problemem. A moja niezłomność wynika z tego, że ja potrafiłem odłączyć kabel antenowy, a Orange ma problem podłączyć. A tak zapewniali.