@Rudzikow technik podczas instalacji wykorzystał tylko jeden kabel do salonu sprawdzając jego podłączenie do gniazda na początku i końcu. Drugi kabel do sypialni pominął, więc albo nie jest prawidłowo podłączony ) jak czasem robią to laicy) lub wcale w gniazdku nie jest podpięty( rozszyty)
Dobrze, że chociaz ten zwrotny do skrzynki z ONT do salonu masz sprawny. Sprawdź jeszcze patchcord którym łączysz ten salonowy s tym sypialnianym w skrzynce z ONT. Może ten kabel jest uszkodzony?
Jeśli nie masz sprzętu do rozszywania gniazdek na razie możesz na obu końcach kabla sypialnianego podłączyć gniezdniki beznożowe, czyli zarabiane bez narzędzi, na zaciśnięcie na żyłach.
To najszybsza droga do sukcesu, choć prowizoryczna. Później zaproś kogoś, kto ma osprzęt i wiedzę i wyprostuj instalację docelowo, bo dobrze kombinujesz...
Powiedz czym dysponujesz ( miernik zwykły omomierz, patchcordu ethernet, narzedzia) a podpowiemy co ewentualnie zrobić
Na fotkach masz drugie gniazdo rozszyte prawidłowo według katB. To pierwsze nie ma oznaczeń kolorów, ale numery żył od 1 do8 muszą być takie same jak w drugim
1 biało pom
2 pom
3 biało ziel.
4 niebieska
5 biało nieb
6 zielona
7 biało brąz
8 brąz
