Jak to wreszcie jest z tą szybkością internetu.

[Piotrekk85]

Ja nie pracuję w Orange. Więc nie wiem jak mam sprawdzić realizację czynności. W wątku jest tyle niejasnych i sprzecznych spraw, jak np. przerabianie instalacji we własnym zakresie, że ciężko mieć jednoznaczne zdanie.

[MrNikt]

@Anonim

Nie bronię serwisanta ani samego Orange ale uwierz mi proszę, że ludzie wzywają serwis do tak banalnych spraw, że w końcu zostały wprowadzone opłaty. W żadnym razie nie twierdzę, że Twoje zgłoszenie jest z kategorii niezasadnych i pewnie coś jest z linią, że masz takie słabe transfery.

Przykład - monter wezwany do przypadku - nie działa telefon i Neostrada xDSL. Sprawdził na klatce, sprawdził w piwnicy, sprawdził wszędzie i usługa jest, działa bez zarzutu. Okazało się, że Klient miał gniazdko tele za małą szafką i RJ-ka była nie do końca wetknięta. Wtedy jeszcze nie było opłat, ale wiesz - każda wizyta do jakiś tam koszt dla Orange, dlatego zaczęli takim osobom naliczać opłaty.

[Anonim]

---

MrNikt napisał(-a):

@keruj_jp

Nie bronię serwisanta ani samego Orange ale ............ Okazało się, że Klient miał gniazdko tele za małą szafką i RJ-ka była nie do końca wetknięta. Wtedy jeszcze nie było opłat, ale wiesz - każda wizyta do jakiś tam koszt dla Orange, dlatego zaczęli takim osobom naliczać opłaty.

---

Proszę Pana
Jak Pan był uprzejmy zauważyć "osobom" należy naliczać wezwania.

Tylko ciekawe co zrobić gdy nikt tych nie łosi super fahofcuf nie wzywa a oni nie dość że kłamią iż nie zostali wpuszczeni na posesję to jeszcze twierdzą, że coś zostało zrobione jak w rzeczywistości nie zostało zrobione.
Ogólnie zawsze po awanturze naprawiają i internet działa przez jakiś czas nienagannie - do czasu następnej wichury lub innej awarii, przykładem jakości pracy tych panów niech będzie przypadek z przed jakichś 2 lat też zimą:
Zakładali nową linię nad drogą - założyli cali dumni i bladzi na wysokości ok. 2 no może 3 metry, jadąc osobowym autem zwróciłem uwagę że coś nisko są te kabelki.
W drodze powrotnej już kable były zerwane - jechał samochód ciężarowy i w gratisie zabrał sobie kabelki razem ze słupami. Efekt ja prze tydzień byłem bez łączności>
Taka to firma i takie w niej standardy .

[Anonim]

---

Piotrekk85 napisał(-a):
.............. W wątku jest tyle niejasnych i sprzecznych spraw, jak np. przerabianie instalacji we własnym zakresie, że ciężko mieć jednoznaczne zdanie.

No na pewno ciężko sie połapać we wszystkich tych opisach ale jedno jest pewne nikt tu we własnym zakresie niczego nie przerabiał!
Te mundrale oskarżali o złośliwość moje kable nie podając objawów tej złośliwości od dawna, więc nie mogąc się z nimi porozumieć, stwierdziłem, że może faktycznie jest coś na rzeczy i wymieniłem w pierwszej kolejności router a następnie przed malowaniem wezwałem elektryka - tego który instalował okablowanie w budynku w czasie jego budowy (dom ma raptem 8 lat) i wymienił ON kabel internetowy.
Kabel był wymieniany gdzieś tak wiosną a nie jak napisali z Orange, że w okresie po 6 listopada.
Koniec kropka
Awaria nastąpiła po huraganach w wiele miesięcy po wymianie kabla, który nawet jako nowy był ZŁY.

[Anonim]

@Anonim, niepotrzebnie się nakręcasz, bo na forum NO nic nie wskórasz. Wejdź sobie przez zakładkę Kontakt do Rzecznika Klientów Orange i załatw sprawę jak dorosły człowiek

[Anonim]

@AnonimJeśli chodzi o rzecznika Orange to nie wiele pomoże tak somo odpowiada jak na reklamacje  1:1

[Anonim]

@Anonim, ja nie wspominałem nic o tym, co może, albo czy pomoże. Za to mu płacą i jest spór, to musi zareagować.

[Anonim]

No i co teraz?????

[Piotrekk85]

A możesz pokazać statystyki xDSL z poziomu modemu/routera? Upload jest względnie duży jeśli miałbyś synchro na poziomie kilku Mbits.

[Anonim]

Szkoda "prundu" - mają "łosia" i z "łosia" będą zdzierać opłaty abonamentowe i dodatkowe płatności bez ograniczeń -

Monopolisty ....... (piiii cenzura .......piiiiiiiii)