Funbox 3.0 spada jakość podczas oglądania

[agat13]

@Pablo5  kat 5e przesyła Gbethernet bez problemu. W WHD jest karta sieciowa fast ethernet 100Mb/sek . Transmisja w tym dekoderze to około 8Mb/sek. 

Wystarczą spokojnie...

Dla dekoderów 4K przy nagrywaniu na dysk ( z tego co pamiętam) to już około 50Mb/sek. I tu się przyda lepszy jakościowo kabel dla spokojności sumienia....ten jednak z zestawu wystarczy 

[marder]

Kolega ostatnio kupił mieszkanie to od razu sobie wszędzie po pokojach światłowody powciągał i wyspawał. Ale jest monterem w jeden z lokalnych firm telekomunikacyjnych to się nie dziwię. Mi się nie chciało to ułożyłem tylko skrętne 6 kat. w peszlach. Jak dojdziemy do komercyjnego przesyłu rzędu kilkunastu Gb/s to sobie wtedy wciągnę.  

[agat13]

@marderTo jest słuszna koncepcja, bo kto bogatemu (technicznemu) zabroni??

Nie twierdzę, że każdy lokal trzeba okablować jak firmę, ale czasem ułożenie kilku kabli przy robieniu podłogi czy elektryki uratuje sytuację. Później już tylko po wierzchu. Czasem warto przewidywać, szczególnie w dobie rozwoju komunikacji i problemów z wifi...(które niestety nie jest medium idealnym)

Ja aż tak daleko nie wybiegałem w przyszłość, ale w domu mam w każdym pokoju punkt z 3 skrętkami kat5e w rurce bezpośrednio na strych i do tego rezerwową rurkę z pilotem w to samo miejsce.

Jednak robiłem to w trakcie budowy, aby nie było, że szewc bez butów chodzi...a i to są obiekcje, że gniazdo nie w tym miejscu w pokoju, bo metr kabla na podłodze leży 🙂

Dla pocieszenia powiem, że w trakcie budowy kamery od monitoringu (prócz tego, że były koszmarnie drogie) pracowały po koncentryku i teraz sam muszę skrętki na zewnątrz wywalać 🙂

[marder]

I dobrze. Zawsze będziesz przygotowany gdy nastąpi dalszy rozwój technologii przesyłu danych.

[j131]

Ja też miałem w trakcie budowy rurki w  ścianach pochowane. Teoretycznie miały być do koncentryków antenowych. W sumie do tego akurat nigdy nie były wykorzystane, ale koncentryk eternetowy to i owszem był. Miałem wtedy LAN na 10Mbps... No ale to było w czasach wdzwanianego internetu, na modemie 14,4...

Z czasem koncentryki powymieniałem na skrętkę, ostatnio wszędzie już na kat 7.

Ale kiedy w te wakacje zięć się przeprowadzał do nowego lokum, to u niego kabelki puszczaliśmy w plastikowych listwach przypodłogowych. Muszę powiedzieć że to jest zaskakująco wygodne rozwiązanie. Minimalna liczba przewiertów, w zasadzie nic nie widać. Te listwy teraz też są coraz lepszej jakości i coraz bardziej przemyślnie skonstruowane. Nie rozumiem jak komuś może to przeszkadzać.

[pirenej]

W 1995 też zatopiłem kable, ale nie w rurkach, tylko w tynku i nie ethernetowe, tylko YTKSY 5x2x0,5 telefoniczne i koncentryk TV 75ohm. I wszystko na nic teraz. Do FTTH patchcord optyczny 40m kleiłem wierzchem z piwnicy na salony.