Częste rozłączanie - zbyt niski margines SNR?

[Anonim]

---

matowsky71 napisał(-a):

Błędy jak były tak dalej są, ale tak naprawdę mało mi przeszkadzają. Ciekawi mnie jeszcze tylko jedna rzecz. Ostatnio mówiłem, że router ok. 2 w nocy mi się samoczynnie zrestartował. Dziś w nocy było dokładnie to samo, też ok. 2 i chyba w takim samym odstępie czasowym (5 albo 6 dni). To chyba nie jest normalne, prawda? 🙂

---

DLM koryguje i robi restart połączenia ja mam taką korekcję co 24 godziny rejon 21 godziny i brak interka bo się koryguje, aż mnie szlak nie raz trafia.

[-brtk-]

DLM z tego co pamietam nie restartowal routera tylko polaczenie, przy takim restarcie pojawialo sie kilka bledow SES zawsze, ale nigdy nie restartowal pradowo routera..

[matowsky71]

Dawno się nie odzywałem bo w sumie nie miałem powodu. Przez ostatnie 3 tygodnie nadal obserowałem jak się ma mój internet no i szczerze mówiąc nie narzekam. To co mogę zauważyć to:

- brak utraty synchronizacji

- błędy jak były tak są, jednak tak naprawdę w ogóle ich nie odczuwam (chociaż przez ostatnie 2 dni bardzo dużo ich nasypało, jednakże było u mnie burzowo, a wtedy zawsze sypie mi błędami)

- router resetuje mi się samoczynnie (w taki sam sposób, jakbym zresetował go ręcznie, czyli uzbrojenie sie na nowo zajmuje mu chwilkę) co 8 dni, zawsze o 2 w nocy.

Tak naprawdę główny problem tego tematu (nagminna utrata synchronizacji) został wyjaśniony już na pierwszej stronie tego tematu, gdzie @Anonim napisał, że trzeba przyciąć synchro do ok. 15k, dlatego oznaczam ten post jako rozwiązanie. Potem zauważyliście, że mam dużo błędów, niestety żadne rady nie pomogły, z tego wynika, że raczej dobrze myślałem, że to nie wina od mojej strony. Jednak tak jak wyżej napisałem, w ogóle ich już nie odczuwam, więc dopóki nie będę miał utraty synchro, raczej będę zadowolony z internetu. Za wszelką pomoc dziękuję i pozostawiałem wam tam łapki w górę 🙂

[Wiktor]

@matowsky71
dzięki wielkie, że podzieliłeś się tutaj z nami informacjami nt. dalszego działania usługi ; szczególnie za ostatni post (↑) i za oznaczone rozwiązanie. Niech także inni, którzy kiedyś może trafią na ten temat, czerpią z jego zapisów .
Oczywiście nie muszę pisać, że jesteś bardzo mile widziany... Zaglądaj tutaj do nas... Yyy... I niekoniecznie akurat z jakimiś problemami . Zwyczajnie, tak po prostu .

[Anonim]

@matowsky71  żeby błędów nie było (dla wyjaśnienia) to trzeba byłoby łącze jeszcze sporo przyciąć. Musi być zachowany kompromis pomiędzy ilością błędów, prędkością synchronizacji i marginesem SNR w czasie.

Na takie problemy to powinna osoba z firmy odpowiadać szkolona w tym kierunku.

[Anonim]

@Anonim, skoro tak mówisz (a ja się w technicznych pojęciach orientuję słabo), to wytłumacz mi mój przypadek. Ja nie wiem, jak się, i co się przycina, bo chyba też nie ma takiej potrzeby, a DSL oscyluje mniej więcej w takich granicach:

[Anonim]

@Anonim  Co ja tutaj mam wytłumaczyć, że po 18 minutach działania niema błędów. Mam opisać co widzę na obrazku?

[Anonim]

---

jaryn napisał(-a):

@burebusek  Co ja tutaj mam wytłumaczyć, że po 18 minutach działania niema błędów. Mam opisać co widzę na obrazku?

---

Nie wiem @Anonim. Po kilku godzinach będzie podobnie, a nic nie przycinam, bo się na tym nie znam.

[Anonim]

---

burebusek napisał(-a):

---

jaryn napisał(-a):

@burebusek  Co ja tutaj mam wytłumaczyć, że po 18 minutach działania niema błędów. Mam opisać co widzę na obrazku?

---

Nie wiem @jaryn. Po kilku godzinach będzie podobnie, a nic nie przycinam, bo się na tym nie znam.

---

Ale ja nie radzę nikomu nic przycinać nawet włosów na głowie. No to dobrze jak niema błędów, czego tu się doszukiwać.

[Anonim]

@Anonim, a kto to napisał?