ŻART brak internetu od tygodnia

[lxrey]

Od niedzieli 20.02 conajmniej od godziny 15:00 w domu nie ma internetu, dzwoniłem do supportu kilkunastokrotnie, prawie zawsze odbierał robót który nie potrafi prawie w niczym pomóc. Była jedna awaria, ponoć naprawiona, zaraz po niej druga, ponoć również naprawiona (po żadnej z tych napraw internet nie wrócił nawet na sekundę), później wykryto trzecia, jak narazie ostatnią awarie. Zadzwoniła pani z Orange mówiąc coś o technikach i że naprawią temat do piątku 25.02 godzina 21:00, teraz piątek godzina 20:00 dostaje SMS że planowany czas naprawy usterki to UWAGA 02.03 godzina 24:00.

To jest jakiś żart, żeby w środku umowy i regularnie opłacanego abonamentu w XXI wieku nie było w miejscowości podmiejskiej internetu PRZEZ 2 TYGODNIE (A prawdopodobnie nawet dłużej po gdyby doszło do naprawy w marcu pewnie znowu nie rozwiązałaby problemu).

0 możliwości kontaktu z człowiekiem, który załatwiłby sprawę 100x lepiej niż robot z wpisanymi gotowymi formułkami i niewyobrażalny w ogóle czas oczekiwania na jakąkolwiek większą reakcje firmy. Poprostu masakra, mam nadzieję że na tego posta odpisze ktoś kompetentny komu zależy na kliencie i nie będzie kazał czekać na naprawę 2 tygodnie w czasach w których wszystko odbywa się przez internet bo to jak brak internetu utrudnia życie jest niewyobrażalne. 

[ketrasaArtur]

@lxrey poza użytkownikami takimi jak Ty nikt z pracowników tu nie odpisze. To forum samopomocowe i tylko użytkownicy użytkownikom pomagają. Poza moderatorami z Orange praktycznie nikt więcej nie zagląda.

Podejrzewam, że masz internet po miedzi. Obecnie Orange wychodzi z takiego dostarczania internetu i stąd mogą wynikać problemy. Zostaje więc cierpliwie czekać i po naprawie wystąpić o rekompensate w wysokości 1/30 abonamentu za dzień. Możesz jeszcze poprosić o dodatkowy limit transferu GB internetu mobilnego na numer telefonu Orange.

Jeżeli usterka nie będzie nadawała się do naprawy, to można zrezygnować z internetu po kabelku miedzianym i ewentualnie przejść na internet mobilny lub poszukać innego lokalnego dostawcy.

[j131]

---

@lxreynapisał(-a)
...

kontaktu z człowiekiem, który załatwiłby sprawę 

IMHO najefektywniejsza forma kontaktu z człowiekiem z BOK to internetowy czat. Tak wiem, masz awarię internetu. Ale nawet przez dane mobilne zalogowanie się na MO i czat wyjdzie taniej niż dzwonienie. W godzinach pracy MAX (tak, to ten robot), powinien w miarę szybko przełączyć Cię na żywą osobę.

...

mam nadzieję że na tego posta odpisze ktoś kompetentny komu zależy na kliencie

No tutaj to sami klienci więc im na innych klientach zależy tylko o tyle o ile. Dobrze sobie z tego zdawać sprawę. Możesz liczyć na współczucie i ewentualnie dobre (lub złe) rady, ale to by było na tyle. Zaskakujące, ale często to pomaga.

---

[agat13]

@lxrey  zycie..bywa i tak, gdy awaria jest z gatunku trudnousuwalnych. Nie dlatego,  że ludziom się nie chce,  tylko dlatego, że okolicznosci awarii są takie, że albo ciężko zdiagnozować problem, albo poprostu dostępu nie ma , gdy kabel biegnie przez cudze posesje czy pas drogowy. Czasem trzeba wymienić uszkod,ony fragment sieci czy spalona kartę na centrali...możliwości wiele..

Nam ciężko  w ciemno ocenić gdzie leży Twój problem z usługą. Jakie są objawy?

[lxrey]

@agat13 Co do onbjawów to od niedzieli do wtorku na routerze świeciło się tylko zasilanie i WiFi, potem ponoć coś zostało naprawione, zaczął świecić się DSL i internet na czerwono, nic to nie dało i nadal internetu nie ma. W niedzielę konsultant polecił mi zresetować router guzikiem z tyłu, od te tego czasu kilka razy go resetowałem, włączałem i wyłączałem, przepinalem kable itd. Dzisiaj od jeszcze innego konsultanta dowiedziałem się że być może po resecie do ustawień fabrycznych router się nie skonfigurował i mam zaniesc go do punktu Orange i wymienić na nowy, ponoć do godziny po podłączeniu nowy router ma się sam skonfigurować. Nie mam pojęcia czy to zadziała, no ale zobaczymy. Ja sam tego nie skonfiruguje bo bez internetu nie da wejść się na 192.168.1.1 😕

[ketrasaArtur]

@lxrey router po resecie sam się skonfiguruje, ale dioda DSL musi świecić się na zielono. Inaczej nie ma szans na samokonfiguracje. Dziś powinno dać się wymienić router, więc warto podjąć próbę. Może to wina samego routera. Daj znać, czy uda się wymiana i samokonfiguracja. 

[agat13]

@lxrey  te objawy, to przerwa na linii.  Tak właśnie się objawia na modemie. Nie można jednak wykluczyć, że i modem się uszkodził,  bo i to możliwe, choć wtedy rzadko tak się lampki świecą. To, że nie możesz wejść  na router to normalne, bo w trybie resetu bez kontaktu z centralą  tak właśnie się dzieje. Dopiero po pobraniu ustawien automatycznie pojawia się możliwość zalogowania. W nowym modemie będzie tak samo, więc gdy go podłączysz, a nie będzie synchronizacji, to go już nie resetuj 

[lxrey · Accepted solution]

Wymiana routera podziałała, skonfigurował się i wszystko gra i trąbi. 

[agat13]

@lxrey  i udało się...

Chciałbym zwrócić jednak uwagę na fakt, że w Twoim przypadku  zawiódł sprzęt czyli modem. Jeśli dokładnie  przeczytałeś nasze zdalne diagnozy, to zauważyłeś, że na taką możliwość zwróciliśmy uwagę. Zastanów się więc ile jest winy  operatora w niedziałaniu usługi ?  Możemy  wnosić setki reklamacji, ale póki sami nie wymienimy modemu, czy choć wstepnie nie zdiagnozujemy problemu, to nikt tego nie zrobi za nas..No, przepraszam. Po kilku reklamacjach w końcu zgodzimy się na wizytę montera i diagnozę, że to wina modemu, zapłacimy 49zl i i tak będziemy musieli iść do salonu  i wymienić bezpłatnie...

Ten zart zafundowała Tobie technologia...I przypadek