Bezpłatne połączenia na infolinię

[andrzej1441]

Obrotni potrafią wykorzystać taką zmianę cennika na swoją korzyść. Wyciskając z usługi maksa i przy rezygnacji jeszcze otrzymają darmowy zwrot złotówek i to nawet bez standardowej opłaty 20 zł.

[Luki9]

@agat13 Trzeba liczyć na to ze po 13 marca bedzie tłok na infolini 😉 

[ketrasaArtur]

@Luki9 nie koniecznie od razu dużo osób będzie miało informacje o bezpłatnej infolinii. Może nastąpić wzrost połączeń, część MAX odsieje, zanim połączenia trafia do konsultantów.  

[j131]

Ha, wygląda na to że Orange nie ma zamiaru odpuścić i zamiast pobierać opłaty za połączenia z infolinią w tym samym dniu(!) wprowadził dodatkowe opłaty za łącza internetowe. Jest o tym osobny wątek, ale ponieważ zbieżność dat jest chyba nieprzypadkowa, to warto wspomnieć o tej kuriozalnej praktyce i tutaj. Jak nie za połączenia z infolinią, to za co innego zapłacicie. Czemu nie można po prostu normalnie wycenić sprzedawanych usług tylko muszą być te dziecinne zabawy w kotka i myszkę z kosztami ukrytymi prowadzone? Sprzedaż własnej sieci samemu sobie tylko po to, żeby mieć pretekst do wprowadzenia opłaty rekompensującej straty poniesione w związku z funkcjonowaniem wsparcia telefonicznego to jednak prawdziwy majstersztyk. Zwłaszcza w zakresie PR. Brawo!

[IreneuszCD]

---

@Luki9napisał(-a)

@agat13 Trzeba liczyć na to ze po 13 marca bedzie tłok na infolini 😉 

---

MAX się tym zajmie i szybko załatwi większość prostych spraw, ci co będą chcieli pogadać, zniechęcą się, bo MAX do rozmownych nie należy.

[nWo]

---

@j131napisał(-a)

Ha, wygląda na to że Orange nie ma zamiaru odpuścić i zamiast pobierać opłaty za połączenia z infolinią w tym samym dniu(!) wprowadził dodatkowe opłaty za łącza internetowe. Jest o tym osobny wątek, ale ponieważ zbieżność dat jest chyba nieprzypadkowa, to warto wspomnieć o tej kuriozalnej praktyce i tutaj. Jak nie za połączenia z infolinią, to za co innego zapłacicie. Czemu nie można po prostu normalnie wycenić sprzedawanych usług tylko muszą być te dziecinne zabawy w kotka i myszkę z kosztami ukrytymi prowadzone? Sprzedaż własnej sieci samemu sobie tylko po to, żeby mieć pretekst do wprowadzenia opłaty rekompensującej straty poniesione w związku z funkcjonowaniem wsparcia telefonicznego to jednak prawdziwy majstersztyk. Zwłaszcza w zakresie PR. Brawo!

---

Ja raczej uważam, że zwyczajnie wszystko na raz zrobili, przy wiekszych zmianach. Mój Orange nie działało, to wiadomo że większe prace. Zbierzność daty jednego z drugim raczej bez powiązania, ale tego nie wiem.

[j131]

Zbieżność dat to drobiazg. Związek przyczynowy między jednym a drugim pewnie nie zachodzi. Nie zmienia to faktu, że bilans musi się zgadzać i ostatecznie klient zapłaci za tę darmową infolinię.