Witam wszystkich,
Niedawno Orange podłączył mi światłowód na liniach operatora Leon. Wcześniej korzystałem z internetu przez kabel telefoniczny i granie online było możliwe tylko późnymi wieczorami. Kiedy w końcu udało się podłączyć światłowód, byłem w siódmym niebie, bo myślałem, że moje problemy z wysokim pingiem i graniem przestaną istnieć. Jak bardzo się myliłem...
Na początku wszystko działało bardzo dobrze i można było grać nawet w ciągu dnia. Niestety, obecnie jest to już niemożliwe – ping wynosi od 60 do 180 ms, a wykres przypomina sinusoidę. Restart routera pomaga jedynie na 5 minut. Dla jasności – gram na PS5 w FIFA 25.
Przeprowadziłem kilkanaście rozmów na czacie z technikami Orange. Niektórzy resetowali porty, inni przywracali router do ustawień fabrycznych. Część była niemiła i zadawała pytania w stylu: „Czy w umowie jest zapis o ping? Bo prędkości są w porządku”. Jeden z techników zasugerował, że problem rozwiąże ustawienie serwera VPN.
Kupiłem router ASUS RT-AX86U, wykupiłem usługę NordVPN i podłączyłem kilka serwerów – zarówno w Warszawie, jak i we Frankfurcie. Niestety, jeśli ping na Orange jest zmienny, to na serwerach VPN również. Wartości mogą być trochę lepsze na korzyść VPN, ale nie jest to w żadnym przypadku gamechanger.
Nie mam już pomysłów, co jeszcze mogę zrobić. Wypowiedzenie umowy pewnie wiązałoby się z karą. Technicy nie są w stanie pomóc, a inwestycja w dobry router i usługę VPN też nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Jak pomyślę, że muszę czekać 1,5 roku, żeby rozwiązać tę umowę, to aż mnie... Mam ochotę obsmarować Orange na forach graczy...
Z góry dziękuję za wszelkie produktywne odpowiedzi.
Z góry dzięki z produktywne odpowiedzi.
