Na NO przewijają się tematy dotyczące konfiguracji IP TV na własnym sprzęcie i generalnie w bardziej skomplikowanych niż trywialne konfiguracjach LAN. Nie ma sensu ich tu podsumowywać, napisze jedynie że trudności biorą się między innymi stąd, że transmisja sygnału IP TV do dekoderów operatora odbywa się z wykorzystaniem transmisji multicast, w dodatku jest to transmisja z intranetu Orange. Konkretnie to pakiety z sygnałem TV idą protokołem UDP z teoretycznie nierutowalnych, prywatnych adresów 10.0.0.0/8.
Pojawiły się jednak niepotwierdzone plotki, jakoby najnowszy dekoder (Stream 4k produkcji Shenzhen SDMC) nie korzystał z tego sposobu propagacji sygnału TV i zamiast tego posługiwał się protokołem (nomen omen) "streamingowym", przy pomocy transmisji unicast.
Wynająłem ostatni ten dekoder od operatora, i po krótkich testach potwierdzam co następuje.
Dekodery Stream 4k dostają całkowicie inny sygnał IP TV niż pozostałe dekodery operatora. Nie tylko jest to sygnał transmitowany protokołem unicast TCP (a nie multicast UDP), ale adresy źródłowe są w internecie (a nie w intranecie operatora). Co więcej, pomiędzy transmisjami jest około 25 sekund opóźnienia i ich zawartość jest inna. Dekodery Stream 4k nie dostają ścieżki dźwiękowej zawierającej dźwięk wielokanałowy. Co jest jeszcze dość istotne, po wstępnych pomiarach wydaje mi się, że transmisja IP TV do dekoderów Stream 4k normalnie wlicza się do pasma internetowego (w przeciwieństwie do transmisji IP TV do innych dekoderów, która nigdy nie wlicza się do limitów pasma internetowego).
Jest wielce prawdopodobne, że IP TV na tym dekoderze nie wymaga żadnej szczególnej konfiguracji i może normalnie działać po prostu po podpięciu do internetu.
PS. Poniżej garść wrażeń i opinii o działaniu.
Co do innych wrażeń to aplikacja Orange TV ma interface może nieco podobny do tego co widać w pozostałych dekoderach, ale jednak jest on znacznie bardziej intuicyjny. Najważniejszy plus to to, że na starcie nie pojawia się żadne irytujące menu. Drugi poważny plus to istnienie wbudowanej grupy kanałów "mój pakiet", ułatwiającej poruszanie się po programie. Trzeci plus, to znacznie lepsze wykorzystanie ekranu przy wyświetlaniu EPG. Poważnym minusem jest brak dźwięku przestrzennego, ale to na 99,99% wynika nie tyle z ułomności samej aplikacji, co z faktu że dźwięk jest tak do niej dostarczany (z przyczyn zapewne utajnionych dla dobra klienta). To ma jednak pewne negatywne konsekwencje. Inne niż Orange TV aplikacje streamingowe radzą sobie z dźwiękeim przestrzennym bez problemu. W związku z tym rekomendowane (i domyślne) ustawienie konfiguracji dźwięku (na automatyczny wybór formatu) ma swoje negatywne konsekwencje. Gdy mianowicie nie jest transmitowany dźwięk kodowany (DD), to regulacja głośności przez dekoder działa normalnie. Natomiast kiedy dekoder tylko przekazuje dźwięk DD do dekodowania w innym urządzeniu, to regulacja głośności w dekoderze jest wyłączona. Należy wtedy regulować głośnością jedynie w tym innym urządzeniu (KD czy inny podobny system). Pokusa by jednak użyć do tego pilota od dekodera jest jednak duża, co może wywoływać dziwne i trudne do zdiagnozowania problemy z regulacją głośności. Natomiast jeśli idzie o płynność działania czy samego odtwarzania to nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń: dekoder jest znacznie przyjemniejszy w obsłudze niż ICU100 i jakość wyświetlanego obrazu nie budzi żadnych zastrzeżeń. Niestety nie mam jak przetestować rozdzielczości 4k (bo ani takiego sygnału, ani TV nie mam), ale zauważyłem jedną ciekawostkę: z ICU100 raportowana jest 24-bitowa głębia koloru, ze Stream 4k raportowana jest 36-bitowa głębia koloru. Na oko, na starej plazmie 55" jest bez zarzutu na obu, no może z minimalnym wskazaniem na Stream 4k (ale jakaś konkluzja w tym zakresie wymaga dłuższego testowania).
